Przed takim dylematem mogą stanąć już wkrótce niektóre domy pomocy społecznej. Z powodu nowej ustawy refundacyjnej mogą mieć spore problemy z zakupem leków. Bo w wielu przypadkach ceny medykamentów gwałtownie wzrosły. Jak z to wygląda w naszych placówkach? Czy będą cięły wydatki na żywność, aby mieć za co kupować leki?
- Nie ma takiej możliwości - uspokaja Ryszard Pawłowski, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kałkowie - Godowie, twierdząc że cały problem został rozdmuchany nadmiernie przez media.
- Będziemy mieć oczywiście pewne trudności - przyznaje. - Ale nie sądzę, by były one aż takie duże. Staramy się wypisywać tańsze sprawdzone leki, unikamy modnych nowości.
Problem w tym, że DPS-y kupują ze zniżkami leki na podstawie umów podpisanych z aptekami przed wejściem w życie ustawy refundacyjnej, na które często apteki dawały im upusty. Teraz nie mogą tego robić, bo ceny leków są sztywne. A to dla tych pierwszych oznacza często sporą różnicę w opłatach.
Ponadto zawężenie wskazań dla wielu leków powoduje wypisywanie tych substancji z odpłatnością 100 proc. Aby prowadzić dalej współpracę z DPS-em na dotychczasowych zasadach, apteka musiałaby złamać przepisy ustawy refundacyjnej lub prawa o zamówieniach publicznych. Problem dotyczy zwłaszcza placówek dla osób z chorobami psychicznymi. Bo właśnie leki na tego typu schorzenia w dużej mierze zdrożały. Na szczęście podopiecznych, którzy je zażywają, jest niewielu.
- Nawet jeśli byłoby ok. 30 takich osób i każda potrzebowała jednego opakowania leku miesięcznie, nie będą to jakieś zawrotne koszty, by mogły spowodować ograniczenie pieniędzy na żywność - przekonuje Pawłowski, zwłaszcza biorąc pod uwagę strukturę wydatków.
- Na jedzenie wydajemy miesięcznie ok. 300 tys. zł, natomiast na leki ok. 30 tys. zł - mówi dyrektor.
- Nawet jeśli koszty wzrosłyby dwukrotnie, nie spowoduje to jakiś drastycznych cięć.
Podobnego zdania jest także Tadeusz Klepacz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Starachowicach, choć o szczegółach nie chce na razie rozmawiać.
- Jesteśmy przed rozstrzygnięciem przetargu i przed naradą - powiedział GAZECIE. - Trudno jest mi na razie jednoznacznie powiedzieć, o ile wzrosną nam koszty. Na pewno będą w tym roku wyższe.
Powodem, jak twierdzi, nie jest tylko ustawa refundacyjna.
- W tej chwili wszystko drożeje: woda, ścieki, paliwo… Mamy nadzieję, że samorządy to także uwzględnią - stwierdził Tadeusz Klepacz.
(An)
Dołącz do nas na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)