Pochodzący ze Starachowic Kamil Urbański i jego Interplay Jazz Duo, które współtworzy z basistą Jędrzejem Łaciakiem, zostało tegorocznym zwycięzcą 14. Bielskiej Zadymki Jazzowej, uznanej za najlepszy polski festiwal jazzowy.

fot. Gazeta Starachowicka

Imprezę już od czternastu lat organizuje środowisko artystyczne skupione wokół Stowarzyszenia Sztuka Teatr. Współtworzą je bielscy aktorzy, muzycy, plastycy, fotograficy i dziennikarze przy wsparciu lokalnego samorządu, sponsorów i partnerów festiwalu. Dyrektorem festiwalu jest aktor, reżyser Jerzy Batycki. W pracach komitetu organizacyjnego Zadymki udział biorą wybitne postaci polskiego jazzu: Jan Ptaszyn Wróblewski, muzyk, kompozytor i dziennikarz muzyczny oraz Paweł Brodowski, redaktor naczelny "Jazz Forum".

W dotychczasowych trzynastu edycjach festiwalu wystąpiło ponad 750 wykonawców z 30 krajów, a wśród nich prawdziwe legendy jazzu z USA, Europy i Polski. Imprezie od dziesięciu lat towarzyszy konkurs skierowany do młodych muzyków jazzowych, którego główną nagrodą jest nagranie, wydanie oraz promocja płyty debiutanckiej. O skuteczności tej promocji mogą zaświadczyć kariery "RGG Trio", Macieja Obary czy "Atom String Quartet", które zaczęły się w Bielsku-Białej.

Tym milej poinformować, że tegorocznym zwycięzcą zostało Interplay jazz Duo, które współtworzy pochodzący ze Starachowic Kamil Urbański. Dwa lata temu, wspólnie z Jędrzejem Łaciakiem założyli zespół, który zdążył już zdobyć dość dużo nagród. W repertuarze mają własne kompozycje oraz interpretacje standardów jazzowych. Ich wspólną muzykę charakteryzuje nowoczesna harmonia, innowacyjna forma oraz dbałość o współbrzmienie instrumentów. Często nawiązuje do dokonań muzyki klasycznej oraz polifonii.

- Już samo znalezienie się w gronie finalistów było dla nas ogromnym sukcesem - mówi w rozmowie z nami Kamil Urbański. - Konkurs był wieloetapowy. Spośród 33 zgłoszonych zespołów, do ścisłej czołówki zakwalifikowała się tylko czwórka. Od tego momentu skoncentrowaliśmy się na tym, żeby przede wszystkim pokazać nasz projekt z jak najlepszej strony. Możliwość zwycięstwa odsunęliśmy na drugi plan. Na tym etapie konkursu, gdzie spotykają się doskonale przygotowani profesjonaliści, którzy prezentują muzykę na miarę najlepszych możliwości, nie ma mowy o przewidzeniu ostatecznego wyniku, zresztą ta owa "konkurencja" to nasi serdeczni przyjaciele; wspaniali muzycy, którym chciałbym jeszcze raz pogratulować.

Wszyscy zagrali na najwyższym poziomie. W świecie sztuki słowo "konkurencja" funkcjonuje tylko i wyłącznie w pozytywnym znaczeniu: jako zdrowa rywalizacja, wzajemne motywowanie się, współzawodnictwo, które ma na celu osiąganie sukcesów przez wszystkie strony. W tym sensie wszyscy wygraliśmy - mówi Kamil.

Ale to właśnie on z Jędrzejem Łaciakiem, wejdą niebawem do studia, gdzie rozpoczną nagrania do płyty.

- Realizacja odbędzie się w połowie marca. Aktualnie dyskutujemy nad dokładnym terminem. Materiałem na płytę będzie koncert Interplay Jazz Duo zarejestrowany w Studiu Koncertowym Polskiego Radia Katowice. Z tego, co mi wiadomo, koncert będzie otwarty dla publiczności, dlatego zapraszam wszystkich, którzy chcieliby wziąć udział w naszym projekcie - zachęca Kamil.

- Aniołek Jazzowy 2012, czyli Główna Nagroda Konkursu Lotos Jazz Festival 14. Bielskiej Zadymki Jazzowej to przepiękne zwieńczenie ponad roku ciężkiej pracy Jędrzeja Łaciaka i mojej. Przez ten czas skupiliśmy się na stworzeniu własnego, niepowtarzalnego stylu, a także na dobrym zgraniu zespołu. Wydaje mi się, iż ta nagroda pokazała, że nam się udało. Poza tym, jest to świetna promocja naszego zespołu.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!