AAA
Szwajcarzy chcą wesprzeć wąskotorówkę
Uśmiechnęło sie do nas szczęście
Sobota, 05 maja 2012r. (godz. 22:17)

Stowarzyszenie Alpejskiej Wąskotorowej Kolejki Parowej "Furka" myśli poważnie o rozpoczęciu współpracy z naszym powiatem. Chce nawiązać kontakty z tutejszymi przedsiębiorcami, wesprzeć działającą u nas wąskotorówkę i pomóc w rozwijaniu turystyki w regionie.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Konieczne są zmiany

Poprzednia wiadomosc:
ť Szpital rozszerza usługi

Trzyosobowa delegacja na czele z wiceprzewodniczącym Fritzem Schmutzem spotkała się z Zarządem SSE "Starachowice", zwiedziła Muzeum Przyrody i Techniki oraz najpiękniejsze zakątki powiatu starachowickiego. Goście podróżowali także naszą wąskotorówką, która sprowadziła ich do nas.


Kontakty stowarzyszenia "Furka" z Polską, ruchem turystycznym, a także odbudową kolejek wąskotorowych zaczęły się trzy lata temu od wizyty wiceprzewodniczącego zuryskiej sekcji w Polsce. Gościł wówczas u Kurpiów, a także w Mławie i Przasnyszu, gdzie kursuje kolejka obsługująca turystykę północno-wschodniego rejonu Mazowsza. Kolejnym krokiem była wizyta przedstawicieli sekcji zuryskiej i sztutgardzkiej na Ziemi Pałuckiej. Tygodniowy pobyt na terenie województwa kujawsko - pomorskiego pozwolił na nawiązanie kontaktu z przedstawicielami naszego powiatu, który zarządza Starachowicką Kolejką Wąskotorową. Za sprawą Andrzeja Cygana z Klubu Turystyki Kolejowej oddziału Międzyszkolnego PTTK Starachowice, a później także pracującego w powiecie Pawła Michalskiego, udało się je pogłębić.

- Podążamy tą samą drogą - stwierdził na konferencji dr Tadeusz Marzantowicz, członek stowarzyszenia odpowiedzialny za zagraniczne kontakty. - My również całkiem niedawno mieliśmy bardzo podobne problemy. Nasza organizacja działa w oparciu o wolontariat. Obecnie liczy ok. 8 tys. członków. Stworzyliśmy pewien mechanizm, powołaliśmy nawet fundację. I widzimy, że tutaj ten proces może wyglądać podobnie.

Nie bez znaczenia jest również fakt, iż powiat zainicjował powstanie stowarzyszenia, zrzeszającego jednostki samorządu terytorialnego ze Starachowic, Iłży i Jędrzejowa oraz Stowarzyszenie Miłośników Jędrzejowskiej Kolejki Wąskotorowej, które może ułatwić współpracę ze Szwajcarami, którzy chcą nie tylko wesprzeć naszą wąskotorówkę, ale także nawiązać kontakt z przedsiębiorcami, nie tylko z branży metalowej czy maszynowej i i rozwijać tu turystykę.

- Baza nad rzeką Kamienną będzie tym miejscem, do którego będziemy kierować turystów. Jesteśmy gotowi pomagać także pod względem językowym - deklarował Marzantowicz. - Będziemy chcieli umożliwić również mieszkańcom turystykę do Szwajcarii. Staramy się zniwelować różnicę finansową, by wszystkich było stać.

Wicestarosta Dariusz Dąbrowski nie krył, że liczy na rozwój daleko idącej współpracy przy rewitalizacji i przywracaniu do życia naszej "wąskotorówki", co w konsekwencji ma sprzyjać przyjazdom zagranicznych gości. Problemem pozostaje nadal odbudowa brakującego odcinka kolejki między Starachowicami a Iłżą, na którą pieniędzy nie udało się zdobyć.

- Będziemy to robić gospodarczym systemem - zapowiedział wicestarosta - bo ma to ekonomiczne uzasadnienie. Nie będzie to kwestią jednego roku. Musimy cierpliwie podejść do sprawy - mówił na konferencji.

- Musimy zmienić sposób postrzegania naszego powiatu i kształtować świadomość odbiorców. Trzeba dziś głośno mówić, że można do nas przyjechać, by odpocząć, skosztować pysznej maślanki w jednym z agroturystycznych gospodarstw, czy napić się miodu z Puszczy Iłżeckiej. Byłoby idealnie, gdyby kolejka, jadąc ze Starachowic do Iłży, mogła serwować miody, nawiązujące do naszej tradycji. Bo przecież te właśnie tereny słynęły kiedyś z barci oraz produkcji miodu. Byłoby to z pewnością czymś wyjątkowym, urokliwym i wzbudzającym zachwyt u wielu - przekonywał wicestarosta.

Czy faktycznie tak będzie, pokaże czas. Na razie ukazała się pierwsza wspólna publikacja stowarzyszenia oraz powiatu, opisująca zalety Alpejskiej Wąskotorowej Kolejki Parowej "Furka". A wkrótce będzie kolejna, tym razem o naszej, ale w języku niemieckim. W niedługim czasie członkowie stowarzyszenia planują odwiedzić nas znowu. Ma to nastąpić pod koniec maja.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!

PRZECZYTAJ TAKZE:
BennyBenassi - 07-05-2012 11:22
Trochę żal, że jacyś złomiarze "zlikwidowali" tory w lesie i dostali za nie marne grosze na skupie. Odbudowa nowych torów to koszt minimum 1 mln zł. Nonsens
Von Nogay - 07-05-2012 01:55
Z pewnością poza klepaniem w klawiaturę Ty także jakieś 3 tyg temu brałeś czynny udział w wymianie podkładów na odcinku do Lipia? Jeśli nie,to następnym razem chociaż napisz podanie o przyjęcie przez Ciebie kosztów takiej operacji na klatę.Skoro się kasy nie ładuje to z pewnością się darmo samo zrobiło.Wypromujesz się na "pomo [...]
Oscar - 06-05-2012 14:54
Mam trochę inne zdanie na ten temat. Taka sytuacja rozgłoszona w mediach przypomina mieszkańcom o tym ze jest coś takiego w Starachowicach. I ze tak można spędzić czas. ;)
Karol - 06-05-2012 11:07
Nie, wcale nie wiedziałem. Dzięki za oświecenie. W wąskotorówkę już od dłuższego czasu nie ładuje się pieniędzy, a obiecanki w gazetach mają na celu autopromocję potencjalnego "pomocnika", a nie samej wąskotorówki.
beethoven - 06-05-2012 10:30
DK 42 to skrót od drogi krajowej nr 42
Peter83 - 06-05-2012 10:22
Co to jest Dk 42??
Star 266 - 06-05-2012 07:41
Fajnie,że chcą wesprzeć wąskotorówkę.Ale czy nie mogliby wesprzeć Dk 42 ?
Oscar - 06-05-2012 06:19
Karol nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ze media są od promowania. A od sponsorowania tzw sponsorzy. :) Jeśli media odpowiednio wypromują to i znajdują się sponsorzy i chętni na korzystanie z usługi. :D
Karol - 06-05-2012 00:10
Wspierać w mediach to zawsze ma kto, ale z wyłożeniem pieniędzy (bo tylko o to się rozchodzi) to już jest problem.
Peter83 - 05-05-2012 23:45
Fajnie byłoby gdyby znów uruchomili połączenie do Iłży, może kiedyś faktycznie się uda.
REKLAMA