AAA
OŚWIADCZENIE ZARZĄDU KKS-ASPN JUVENTA STARACHOWICE
Poniedzialek, 11 czerwca 2012r. (godz. 20:02)

Z uwagi na bulwersujące i szkalujące dobre imię naszego klubu protesty anonimowej grupy mieniącej się kibicami MKS Star Starachowice Zarząd KKS-ASPN Juventa Starachowice zmuszony jest sprostować nieprawdziwe informacje zawarte w ulotkach kolportowanych przez grupę kibiców MKS Star.

fot. Oficjalny Serwis Juventy Starachowice

Nie zwykliśmy wchodzić w polemikę z grupą ludzi, która wypowiada się anonimowo poprzez ulotki i fora internetowe, jednak głoszone tam hasła godzą w dobre imię naszego klubu, a na to z naszej strony nigdy nie będzie przyzwolenia. Ostatnimi wydarzeniami i atakami na nasz klub ze strony kibiców MKS Star zbulwersowani są także nasi działacze, trenerzy, piłkarze, a także kibice i rodzice trenującej w naszych strukturach młodzieży, co wyrazili w rozmowach z Zarządem naszego klubu. Nie rozumiemy również dlaczego niewielka grupa ludzi wypowiada się w imieniu wszystkich mieszkańców Starachowic, bowiem dociera do nas wiele słów poparcia dla pracy jaką wykonujemy.


Zawarte w ulotkach kolportowanych przez kibiców MKS Star informacje są w większości nieprawdziwe i mają na celu wyłącznie dyskredytację naszego klubu. W naszej opinii młodzi kibice nie mają dokładnej wiedzy i są manipulowani i wykorzystywani przez osoby, którym bardzo zależy, aby zniweczyć ogromny dorobek sportowy osiągnięty przez nasz klub w swojej 16-letniej historii.

Jest to okres, w którym ludzie związani z klubem dzięki ciężkiej i często mozolnej pracy osiągali wiele sukcesów sportowych szkoląc młodzież w trudnych warunkach, bez odpowiedniej bazy treningowej i socjalnej. Już nikt nie pamięta, że nasze dzieci w początkowej fazie istnienia klubu korzystały z szatni w prowizorycznym baraku bez podstawowych mediów sanitarnych, a mecze mistrzowskie i treningi nakazywano rozgrywać nam na boisku żużlowym.

Za korzystanie z boiska głównego musieliśmy wówczas płacić zarządzającemu obiektem Starowi i wtedy nie było litości i nikt nie brał pod uwagę faktu, że klub był biedny i że były to zespoły młodzieżowe. Ponadto w początkowym okresie istnienia klubu nie otrzymywaliśmy dotacji z Gminy Starachowice, a duże fundusze otrzymywał jedynie SKS Star. Nasi trenerzy przez wiele lat pracowali w wolontariacie i nie otrzymywali żadnego wynagrodzenia za pracę z młodzieżą, z którą osiągaliśmy wiele sukcesów sportowych.

Kiedy nasz klub znajdował się w trudnej sytuacji nikt z nas nie "płakał" i nie wywieszał z tego powodu transparentów tylko cierpliwie czekaliśmy na poprawę warunków pracy. Nie mając możliwości z korzystania z obiektów Staru wydzierżawiliśmy tereny przy Zespole Szkół Zawodowych nr 3 w Starachowicach, na których mozolną i ciężką własną pracą wykonaną przez wolontariuszy, rodziców i trenerów wybudowaliśmy boiska treningowe, którymi dziś możemy się pochwalić z uwagi na ich jakość. Tym samym udowodniliśmy, że nie mając dużo pieniędzy można mieć dobre boiska, wystarczy włożyć w to serce i trochę pracy. Mamy nadzieję, że przy pomocy Starosty starachowickiego jakość tych obiektów jeszcze się poprawi.

Przez 16 lat istnienia odnieśliśmy wiele sukcesów sportowych, zdobywając kilkanaście tytułów mistrzów województwa świętokrzyskiego, wychowaliśmy trzech młodzieżowych reprezentantów Polski oraz kilkudziesięciu reprezentantów województwa. Obecnie posiadamy 9 grup młodzieżowych, z których aż 6 gra w rozgrywkach mistrzowskich, a także zespół seniorski występujący w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej.

W strukturach klubu znajduje się 8 wykwalifikowanych trenerów, którzy prócz odpowiedniego wykształcenia szkoleniowego posiadają także kwalifikacje do pracy z młodzieżą. Jesteśmy największym klubem sportowym w Starachowicach. W obecnym zespole seniorów w zdecydowanej większości grają zawodnicy rodem ze Starachowic.

Czy to mało?! Pozostawiamy to ocenie mieszkańców naszego miasta, którzy znają realia piłki nożnej. Odnosząc się w tym miejscu do treści kolportowanych ulotek i transparentu chcemy wyjaśnić młodym kibicom MKS Star, że ich informatorzy mijają się z prawdą i chcą jedynie "ugrać coś dla siebie" i nie zależy im na piłce nożnej w lepszym wydaniu niż A klasa. Prawdą jest natomiast to, że kiedy w styczniu 2005 roku SKS Star Starachowice przestał funkcjonować toczyliśmy rozmowy z przedstawicielami ówczesnego Zarządu na temat stworzenia wspólnego klubu i powołania silnego zespołu seniorów.

Chcemy w tym miejscu wszystkim mieszkańcom Starachowic wyjaśnić dlaczego to przedsięwzięcie się nie udało. Na koniec 2004 roku długi SKS Star wynosiły około 280 tys. złotych z tytułu zobowiązań wobec zawodników, wyroków sądowych, ZUS-u czy Urzędu Skarbowego. My jako klub szkolący wówczas wyłącznie młodzież nie mogliśmy przyjąć "na siebie" takich zobowiązań finansowych z bardzo prostego powodu. Ówczesny roczny budżet naszego klubu oscylował w granicach 40 tys. złotych.

Jedynym sensownym wówczas rozwiązaniem było utworzenie seniorów na bazie naszego klubu, gdyż oficjalna fuzja byłaby jednoznaczna z przejęciem wszelkich zobowiązań SKS Star, a na to w ówczesnym czasie nie mogliśmy sobie pozwolić. Po negocjacjach powołaliśmy zespół seniorów pod nazwą "Juventa-Star" Starachowice, gdzie drugi człon nazwy był członem medialnym, na co otrzymaliśmy pozwolenie ze strony Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Wówczas wielu kibicom nie przeszkadzało, że występowaliśmy pod dwuczłonową nazwą. Mieszkańcy Starachowic i liczne grono kibiców dopingowali ten zespół używając haseł "Star" i barw zielono-czarnych, a działaczom naszego klubu to w niczym nie przeszkadzało. Dzięki pomocy lokalnych sponsorów, a przede wszystkim firm Perfopol, Starpol, Krobel, Lebud-Bis i wielu innych udało się stworzyć zespół, który w imponującym stylu awansował do ligi okręgowej.

Wszystko układało się bardzo dobrze i myśleliśmy poważnie, aby w niedługim czasie zalegalizować klub pod nazwą Star, ale tak niestety się nie stało. Otóż pod koniec 2006 roku w hasłach wyborczych jednego z kandydatów na prezydenta miasta padały deklaracje powołania nowego Staru i sytuacja ze strony kibiców diametralnie się zmieniła. Na jednym z meczów naszego klubu w 2007 roku pod adresem działaczy Juventy i ówczesnych zawodników padały ze strony kibiców obelgi i niecenzuralne hasła.

W naszej ocenie było to bardzo dziwne zjawisko, bowiem "pseudokibice" obrażali również wielu zawodników wywodzących się ze Staru. Było to dla nas zachowanie niedopuszczalne. Mieliśmy świadomość, że ci młodzi ludzie byli podpuszczani i inspirowani przez ludzi, którzy widzieli w tym własne interesy, a nie dobro starachowickiej piłki.


My jako działacze zapewniliśmy naszym piłkarzom odpowiednie warunki do osiągania kolejnych awansów poprzez pozyskanie środków finansowych od sponsorów prywatnych, bez których takie sukcesy nie byłyby możliwe. Gmina Starachowice włączyła się do współfinansowania naszej działalności dopiero w późniejszym okresie, kiedy dotowanie sportu seniorskiego stało się możliwe dzięki zmianom określających to ustaw.

Szydercze wywody w ostatnich ulotkach przeczą wielu faktom dotyczącym zarówno przeszłości, jak i teraźniejszości. Autorzy paszkwilowych ulotek porównali również kwoty otrzymywanych przez oba klubu dotacji z Gminy Starachowice i domagają się bardziej sprawiedliwego - ich zdaniem - podziału.

Zgadzamy się, że podział jest niesprawiedliwy, ale z krzywdą dla naszego klubu. Uważamy, że dotychczasowa parcelacja środków jest krzywdząca dla naszego klubu i nieadekwatna do osiąganych sukcesów sportowych, ilości szkolonej młodzieży, a także ilości trenerów w porównaniu z MKS Star. Chcemy poinformować, że koszty utrzymania zespołu seniorów w III lidze to kwota 500-700 tys. złotych rocznie. Działaczom Juventy przy pomocy miasta i prywatnych sponsorów udawało się do obecnego sezonu utrzymywać III-ligowy zespół. Obecna sytuacja w kraju, kryzys gospodarczy powoduje niższe dochody lokalnych firm i wpłaty sponsorów są zdecydowanie mniejsze niż w ubiegłych latach.

W przypadku nieotrzymania wparcia finansowego z Gminy Starachowice sami prywatni sponsorzy nie utrzymają zespołu na tym poziomie. Będziemy zmuszeni wycofać zespół z rozgrywek III ligi i zaprzepaścić 7 lat sukcesów seniorskiej piłki w Starachowicach. Czy mieszkańcom naszego miasta na tym zależy, czy też nadal chcieliby oglądać mecze III ligi w Starachowicach? My jako działacze Juventy nie robimy tego dla siebie i utrzymania się na "stołkach", jak zarzucają nam złośliwie kibice MKS Star, tylko dla sympatyków piłki nożnej i mieszkańców Starachowic. W gestii radnych miejskich leży dalsze istnienie i funkcjonowanie III ligi w Starachowicach. Decyzja jest w ich rękach.

Prawdą jest, że w ostatnim czasie to właśnie nasi działacze są inicjatorami powołania wspólnego zespołu seniorskiego, to właśnie my proponujemy rozmowy na ten temat. Dziwi nas opieszałe zachowanie obecnego Zarządu MKS Star w tej właśnie kwestii. W dotychczasowych nieoficjalnych rozmowach z Zarządem MKS Star działacze niby chcą, ale nie potrafią określić konkretnych terminów już oficjalnych rozmów.

Dziwi nas również postawa Zarządu MKS Star w stosunku do działań młodych ludzi mieniących się kibicami tego klubu i mieszkańcami Starachowic, którzy kolportują szkalujące nas ulotki na meczach Staru, podczas Pasażu Piłkarskiego oraz na stronach internetowych. Członkowie Zarządu MKS Star zobowiązali się do "edukowania" młodych kibiców odnośnie zachowań na meczach, tymczasem oni w sposób swobodny i wulgarny obrażają nasz klub. Z naszych obserwacji i zachowań tych młodych ludzi wynika, że mają oni ciche przyzwolenie, aby dyskryminować i obrażać nasz klub.

Popieranie przez Zarząd MKS Star na tym etapie antagonizmów spowoduje pogłębianie się zawiści międzyklubowych w naszym mieście. My jesteśmy dalecy od takiego rozwiązania i stanowczo się z tym nie zgadzamy!!! Jednocześnie chcemy stanowczo zwrócić uwagę na fakt, że nasz klub wielokrotnie pomagał obecnemu i byłemu Zarządowi MKS Star w przygotowaniu dokumentów niezbędnych do uzyskania licencji, przygotowaniu boisk sportowych na mecze mistrzowskie, a także przekazaniu do Staru zawodników, którzy wyrazili chęć gry w tym klubie.

Nieprawdą jest, że wypożyczamy jedynie zawodników do Kamiennej Brody, bowiem każdy z graczy, który wyraził chęć gry w Starze dostał od naszego klubu pozwolenie na bezpłatny transfer. Mamy nadzieję, że Zarząd Staru zainterweniuje i takie sytuacje nie będą miały w przyszłości miejsca i stanowczo oczekujemy przeprosin za takie zachowania.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
gallanonim - 12-06-2012 10:28
Śmiech na sali to oświadczenie katoli. Piszą niby na początku że chcą zdementować nieprawdziwe informacje z ulotek a nie ustosunkowują się bezpośrednio do żadnego zarzutu w nich zawartego. Poza tym z tego co kojarzę to były 2 listy otwarte - jeden od kibiców a drugi od mieszkańców. Juventa pomieszała jedno z drugim i napisała j [...]
mamut - 11-06-2012 22:35
Szczerze mówiąc, to sam wiele razy mówiłem działaczom Juventy, żeby poszli po rozum do głowy i połączyli oba kluby(oczywiście grali jako STAR STARACHOWICE). Fakt trochę czasu od tego czasu minęło, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale
Maciej Kowalski - 11-06-2012 22:31
racja, nigdy nie twierdziłem że tak nie powinno być, dlatego to co napisałem powyżej jest adekwatne do tematu
mamut - 11-06-2012 22:30
Maciek jakie to ma znaczenie kto do kogo apelował. Wiem, że od jakiegoś czasu jesteś w zarządzie Staru i chwała Ci za to, że chcesz działać. Mnie chodzi o to, żeby nie kierować się tym czego chcą kibice (myślę, że przy rozsądnym podejściu i wytłumaczeniu pewnych spraw i chłopaków da się przekonać), ale dobrem klubu i piłki nożn [...]
Maciej Kowalski - 11-06-2012 22:25
ale Zarząd Staru nigdzie nie pisał i nie apelował do fuzji i łączenia w imię trudnej sytuacji jednego z klubów. Działamy od pół roku jako nowy zarząd i w Naszym interesie , interesie klubu który reprezentujemy jest dbanie o jego kondycję finansową i organizacyjną - za to odpowiadamy między innymi swoim majątkiem. Jeżeli jest ch [...]
mamut - 11-06-2012 22:17
A jaka aktywność była z Waszej strony, za wyjątkiem wyzywania Juventy przez kierownika drużyny? Nie powiesz mi chyba, że w oświadczeniu Juventy są kłamstwa? Może nie ma przyzwolenia na wyzywanie Juventy? Ciekawe co na ten temat ma do powiedzenia Pan J.. Może czas zamiast jak dzieci kontaktować się przez fora, gazety itp. siąść j [...]
Maciej Kowalski - 11-06-2012 22:13
była chęć... ale w obliczu nowych faktów , mam na myśli powyższe, jutro Zarząd odniesie się ostatecznie do braku jakiejkolwiek formalnej aktywności, powtarzam - formalnej, ze strony Zarządu Juventy.
mamut - 11-06-2012 22:08
A Wy tylko swoje. Brak nawet próby porozmawiania. Nie, bo nie. Żałosne.
Młody - 11-06-2012 21:58
Ale bzdury masakra... :o
REKLAMA