Narodowy Fundusz Zdrowia ma wypłacić PZOZ 50 proc. za nadwykonania.
Na temat sytuacji placówki dyskutowano na powiatowej sesji. Radnych martwiła strata za zeszły rok (ponad 3,5 mln zł), spowodowana coraz większymi kosztami funkcjonowania lecznicy. Główną bolączką szpitala są nadal świadczenia ponad limitem, których w ubiegłym roku wykonano za prawie 8 mln zł. Połowę z tej kwoty szpital wkrótce dostanie, ale na więcej liczyć nie może.
- Kryzys dotknął nas wszystkich. Jeśli zmniejszą się jeszcze bardziej przychody z NFZ i nie będą płacone "nadlimitówki", to wszystkie szpitale przestaną w końcu przyjmować pacjentów. Żeby się zbilansować, musielibyśmy zredukować usługi do wysokości kontraktu. A to oznacza redukcję łóżek i personelu o ok.100 osób. Kolejki będą na wszystkich oddziałach, a czas oczekiwania zwiększy się do kilku miesięcy. Biorąc pod uwagę czynnik ekonomiczny, należałoby przeprowadzić redukcję etatów, to jednak obniżyłoby bardzo jakość świadczonych usług. Robimy co tylko się da, by ograniczyć koszty. W tej chwili trwają rozmowy ze związkami zawodowymi. Jeśli byłaby zgoda na ustępstwa związane z zakładowym funduszem świadczeń socjalnych, jest szansa na zaoszczędzenie ok. 1 mln zł - mówiła Jolanta Kręcka.
Patrząc na bilans okiem chłodnego ekonomisty, sytuacja jest zła, zauważył radny Paweł Lewkowicz. Z każdym miesiącem strata szpitala rośnie o kolejne 300 tys. zł. Ale jeśli wziąć pod uwagę uwarunkowania makroekonomiczne, niezapłacone nadwykonania, dość duży wzrost VAT-u, prawodawcze meandry i nieprzychylność Funduszu, to trzeba stwierdzić, że radzi sobie dość dobrze. Zdaniem radnego Ryszarda Nowaka, lecznica jest dobrze funkcjonującą placówką, a większość kłopotów zafundował jej ktoś niezależny (czytaj rządzący i NFZ), mimo że zdrowie powinno być przecież dla wszystkich wartością najwyższą.
- Publiczne szpitale w województwie świętokrzyskim zadłużyły się o ok. 16 proc. Nasz odnotował 3,5 mln zł straty, ale ok. 8,7 mln zł stanowi amortyzacja. Na tle innych placówek wypada więc dobrze - uważa wicestarosta Dariusz Dąbrowski. - Chciałoby się oczywiście lepiej, ale w tych warunkach, to niemożliwe.
- W odniesieniu do długu, który bardzo się nie pogłębił, sytuację należy uznać za dobrą, a nawet wyżej... - ocenił przewodniczący Rady Powiatu Jan Wzorek.
Inne zdanie miał Marian Mróz, który stwierdził krótko, że "euforii nie ma" i dodał, że nie oznacz to, iż negatywnie ocenia sytuację szpitala.- Przed nami trudne czasy, do których musimy się przygotować - radził. - Co miesiąc na konto Narodowego Funduszu Zdrowia wpływają mniejsze pieniądze. Już w maju było ich o 800 milionów zł mniej, niż przewidziano w planie finansowym NFZ, podawał za "Rzeczpospolitą".
.
(An)
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)