AAA
Życiem przypłacił oczekiwanie
Przyjrzą się wszystkim okolicznościom
Piatek, 18 stycznia 2013r. (godz. 11:19)

Konsultanci medyczni z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, medycyny ratunkowej i kardiologii będą wyjaśniać sprawę tragicznej śmierci mieszkańca Jasieńca Iłżeckiego, o której pisaliśmy kilka tygodni temu. Postępowanie wszczął wojewoda.

fot. Sz

Wracamy do bulwersującej sprawy z listopada zeszłego roku, opisanej w GAZECIE, kiedy to w szpitalu w Iłży zmarł 63-letni mężczyzna, u którego zdiagnozowano rozległy zawał serca i zakwalifikowano do natychmiastowej koronografii. Zabieg ratujący mu życie można było wykonać w Starachowicach albo w bardziej odległym Radomiu. Niestety, nie było karetki, która powinna pacjenta przetransportować, choć z pełnym wyposażeniem stała przy iłżeckiej lecznicy.


Nie mogła być jednak zadysponowana, bo nie było zgody zwierzchników z Radomia na jej wyjazd. Dyspozytor wysłał na miejsce inny ambulans, ale dotarł tam kwadrans po śmierci mężczyzny. Ta zwłoka - zdaniem rodziny zmarłego - mogła być na wagę życia mężczyzny.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Złożyli je już szefowie radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz szpitala w Iłży. Opinie w tej sprawie mają wydać też konsultanci w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, medycyny ratunkowej, kardiologii.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA