Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starachowicach funkcjonuje już w nowej siedzibie. Od dwóch tygodni przyjmuje klientów w budynku STBS-u, przy ulicy Majówka 21a.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starachowicach funkcjonuje już w nowej siedzibie.
fot. Gazeta Starachowicka

- Na pewno jest lepiej pod względem sanitarno - higienicznym. Mamy tu sucho, czysto i ciepło. Wreszcie nie leje się nam na głowę, ściany są wolne od grzyba, a po podłodze nie biegają szczury. Lokal jest sporo mniejszy, ale wiadomo, że tak dużego i przestronnego budynku, jaki zajmowaliśmy wcześniej, trudno byłoby znaleźć.

Do dyspozycji mieliśmy ponad 900 metrów powierzchni, ale po tym jak wyłączono nam część pomieszczeń, czyli od jakiś 2- 3 lat, funkcjonowaliśmy na ok. 600 metrach Można zatem powiedzieć, że warunki są tutaj porównywalne - mówi GAZECIE dyrektor Jarosław Michalski.

Od zeszłego roku na Majówce ma siedzibę Dział Świadczeń Rodzinnych. Wyremontowano kilka pokoi dla potrzeb działu usług specjalistycznych. Po adaptacji pomieszczeń, która trwała od czerwca, powierzchnia zwiększyła się o ponad 300 metrów, co umożliwiło przeniesienie reszty działów. Na parterze zlokalizowanie zostały najczęściej odwiedzane przez podopiecznych - świadczeń rodzinnych, dodatków mieszkaniowych, usług specjalistycznych i kancelaria.

Są także dwie kasy - świadczeń z pomocy społecznej i dodatków mieszkaniowych, a także świadczeń rodzinnych, która do czwartku funkcjonowała jeszcze w starej siedzibie placówki. Od początku lutego mieści się w nowym lokum. Na piętrze (po prawej stronie) znajduje się Dział Pomocy Środowiskowej, a po lewej stronie od schodów Dział Usług Opiekuńczych, realizacji świadczeń, księgowość, administracja i kadry.

Przeniesienie MOPS z Krywki trwało zaledwie tydzień i pewnie nie byłoby tak szybko możliwe, gdyby nie wsparcie bezdomnych z noclegowni oraz podopiecznych ośrodka, którzy z dobrego serca i szczerych chęci przyszli, by pomagać. Pomagali również małżonkowie pań pracujących w MOPS-ie.

- Wspólnymi siłami i przy wsparciu jednej ze starachowickich firm, która nieodpłatnie zapewniła nam transport, wszystko przenieśliśmy, nie wydając przy tym ani złotówki - powiedział dyrektor.

Remont budynku sfinansowała gmina, przeznaczając na ten cel ok. 330 tys. zł, więc wyraźnie poprawił się standard pomieszczeń, w których obsługiwani są starachowiczanie, a jest około 7 tysięcy.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU