AAA
Sonda czy inkwizycja?
Wtorek, 23 lipca 2013r. (godz. 23:42)

Inicjatywa Stowarzyszenia Nasze-Starachowice autorstwa radnych RM Marcina Pochecia i Roberta Sowuli dot. przeprowadzenia sondy w celu "uzyskania oszczędności na utrzymaniu administracji" jest działaniem pustym, obliczonym na uzyskanie poklasku niezorientowanej w sytuacji części społeczeństwa Starachowic.

Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

Postawione pytanie: "Czy jesteś za redukcją wydatków na administrację (utrzymanie Urzędu Miasta) i przeznaczeniu zaoszczędzonych pieniędzy na inwestycje takie jak drogi, chodniki i parkingi?", jest bardzo tendencyjne .


Dyskryminuje ono pracowników samorządowych Gminy Starachowice. Mówienie o drogiej administracji w Starachowicach jest kompletną nieprawdą, gdyż pracownicy Urzędu Miejskiego pobierają jedne z niższych wynagrodzeń w Polsce biorąc pod uwagę zarobki w urzędach tej wielkości gmin.

Blisko jedna trzecia naszej załogi pobiera tak niskie wynagrodzenia, że oscylują one na granicy najniższej krajowej. Ostatnia podwyżka ogólna dla pracowników Urzędu przyznana była w 2010 roku. Przybywa zadań przerzucanych przez Państwo na samorządy, w tym na Gminę Starachowice, które należy realizować w ramach własnego budżetu gminy. Powoduje to wzrost obowiązków pracowników bez wzrostu wynagrodzenia i co ważne dla podatników bez wzrostu zatrudnienia.

Mówienie w takiej sytuacji o "drogiej administracji w Starachowicach" oraz o konieczności jej "odchudzenia" uwłacza godności pracowników Urzędu Miejskiego w Starachowicach oraz wprowadza w błąd mieszkańców Starachowic. Co więcej odczytujemy to jako świadome kreowanie negatywnego wizerunku pracowników Urzędu Miejskiego w oczach Starachowiczan. O drożyźnie można mówić wtedy, gdy średnia płac w Urzędzie przekroczyłaby stawkę średniej płacy krajowej czy choćby średniej płacy w naszym regionie. Tymczasem średnia wynagrodzeń jest znacznie niższa od średniej płacy w świętokrzyskiem - 3446,31 zł, nie wspominając o średniej krajowej, która sięga kwoty rzędu 3,8 tys. zł brutto.

Związek Zawodowy Pracowników Samorządowych Gminy Starachowice jednoznacznie potępia takie działania, które prowadzą do obstrukcji i niesłusznego potępiania grupy społeczno-zawodowej jaką są pracownicy samorządowi.

Jednak jest demokracja i wszystko jest dozwolone, w granicach prawa - takie działania również. Lecz podstawą ich zawsze powinna być rzetelność, której zabrakło Panom radnym Pocheciowi i Sowuli przy tworzeniu przedmiotowej sondy społecznej.

Proponujemy Panom umieszczenie w sondzie jeszcze jednego pytania do mieszkańców o następującej treści: "Czy jesteś za redukcją wydatków ponoszonych przez Gminę Starachowice i płatników ZUS na wynagrodzenie i utrzymanie miejsca pracy dla Pana Roberta Sowuli, który nie świadczy pracy i przeznaczenie zaoszczędzonych pieniędzy na inwestycje takie jak drogi, chodniki, parkingi?".

Dodamy, że jako pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starachowicach, radny Robert Sowula jest opłacany z budżetu Gminy. Koszt utrzymania Pana Sowuli w roku 2012 - uwzględniając jego pensję w MOPS oraz dietę radnego RM kosztował naszą gminę ponad 51 tys. Co na to szanowni Mieszkańcy? Czy osoba, która sama jest dla nas ciężarem i nie świadcząc pracy konsumuje środki budżetu gminy, ma moralne prawo domagać się redukcji etatów w administracji? Otóż drodzy Państwo..., ma takie prawo! Tylko że, każdy pragnąc zmieniać świat, niech zacznie od siebie!

- Czy w wielkim planie redukcji i "odchudzania" administracji pomyślał Pan o sobie Panie Robercie? Czy zwolni Pan swój etat i zrezygnuje z tłustej diety żeby mieszkańcy Starachowic mogli chodzić po lepszych chodnikach i jeździć po lepszych drogach?

Zarząd Związku Zawodowego Pracowników Samorządowych Gminy Starachowice

Źródło: www.starachowice.eu

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
Stefan85 - 24-07-2013 19:06
Mogą sobie przeprowadzać sondy, możecie sobie tu dyskutować z 200 stron forum a i tak to nic nie zmieni do puki ludzie nie wyjdą na ulicę, bo tylko tak dochodzi do zmian innej drogi niema (niestety ludzie wierzą że jest inaczej że polityk, urzędnik sam im pomoże).
abcde - 24-07-2013 16:10
@Luks, słusznie zauważyłeś - armia urzędników + ich rodziny, a to już jest duża grupa potencjalnych wyborców. Niestety, w Polsce nie mamy lub są w mniejszości, polityków chcących dobrze dla państwa i jego obywateli, u nas głównie liczą się interesy partyjne i to, by za bardzo nie narazic się grupom interesów i jakoś wygrać kolej [...]
Luks - 24-07-2013 15:50
@abcde Dlatego też napisałem że usuwając przepisy i zmieniać prawo a następnie zwalniać urzędasów za to odpowiedzialnych. Niestety jest pewien zgrzyt który to uniemożliwia. To może zrobić władza która albo już nie będzie rządzić, albo zależny im bardziej na Polsce niż na stołkach. 800tys urzędników + rodziny to jest zbyt liczna [...]
abcde - 24-07-2013 15:34
Jest to do osiągnięcia, ale pierwszą sprawą jest złe prawo, po prostu jesteśmy zasypani bzdurnymi przepisami, tego nikt z obecnie rządzących nie chce poważnie zderegulować. Może nie w rok, ale podczas jednej kadencji myślę, że i owszem.
Luks - 24-07-2013 15:31
@Star Dlatego też w dobie kryzysu było by zasadne szukać oszczędności wśród urzędników. Oczywiście nie na zasadzie "ciach" x%. Tylko wywalając zbędne martwe i niepotrzebne przepisy po czym usuwać urzędników zajmujących się danych sprawami i tak do skutku. Nie jestem oszołomem sądzącym że da się wywalić 90% urzędników od razu. [...]
Star 266 - 24-07-2013 14:16
Każdy by chciał dobrego funkcjonowania urzędu co kłóci się z oszczędnościami. Podam przykład banku gdzie przy 4 stanowiskach obsługiwane są 1-2 i długa kolejka. Poza tym taki urzędnik aby mógł wykonywać swoje obowiązki należycie musi być doświadczony i rutynowany. Bywam dosyć często czy to w UM, Starostwie czy wodociągach i jes [...]
tracel77 - 24-07-2013 13:50
Byłem w "urzędzie miasta" i widziałem, że jak na tak małe miasto, pracuje tam zdecydowanie za dużo osób ( niektóre z nich dość często widuje dostępne na FB w godzinach pracy ), moim skromnym zdaniem niektóre wydziały są tam w ogóle zbędne. Mogą sobie sondować, ale powiedzmy sobie szczerze - oni będą bronić swojego koryta - to [...]
Oscar - 24-07-2013 00:05
Ja Panów Pocheć i Sowula bardzo lubię, chociaż nie miałem przyjemności poznać ich osobiście jakoś tak pałam do nich pozytywnymi uczuciami.:) Uważam że umieją promować swoje działania więc dziwi mnie taki strzał w kolano. Przecież to było wiadome że ktoś to poruszy tym bardziej że takie plotki na temat Pana Sowuli krążą w Starach [...]
Hubert - 23-07-2013 23:50
No proszę jak łatwo próbując komuś dokopać można sobie strzelić samobója :)
REKLAMA