Wystarczy 30 minut nieprzerwanego deszczu, by na ulicy Radoszewskiego w Starachowicach zaczęła zbierać się woda. A co dopiero podczas takich nawałnic, jakie nawiedziły nas w ubiegłym tygodniu. To, co się tu działo, wołało o pomstę do nieba, co potwierdzali zarówno mieszkańcy, jak i szefowie tutejszych zakładów i firm.
Ulica została zamknięta dla ruchu niedługo po rozpoczęciu opadów. Przed bramą wjazdową do firm, znajdujących się na terenie byłego „SPOŁEM”, powstało duże rozlewisko, skutecznie uniemożliwiające ruch pieszych oraz pojazdów.
- Przyjechała straż, założyła taśmy, postała jakieś przez pół godziny, trochę pokierowała ruchem, po czym odjechała – mówi właściciel jednej z tamtejszych firm. – A my odbieraliśmy tylko telefony od swoich klientów, którzy stali po drugiej stronie ulicy i nie mogli wjechać, bo droga została zamknięta.
Najgorsze, że nie po raz pierwszy znaleźli się w takiej sytuacji.
- Od wczoraj nie możemy normalnie funkcjonować – mówił w środę GAZECIE właściciel salonu z meblami.
I tak jest podobno jest po każdym większym deszczu.
- Nie możemy dostać się na teren własnego zakładu. Często zdarza się, że wjedzie tu jakiś samochód osobowy, zaciągnie wody i ktoś go później wypycha. 200 metrów dalej znajduje się druga brama, którą sąsiad pozwala nam wjechać, ale co z tego, skoro oprócz nas, nikt o tym nie wie.
Zamknięta droga skutecznie odstrasza większość klientów.
- Sklep nie funkcjonuje, jak wtedy, gdy braknie światła. Nikt tu nie przyjdzie, z powodu fosy przed naszą firmą – twierdzi przedsiębiorca. – W dodatku robi się jeszcze także tzw. cofka. Woda z ulicy wlewa się do tutejszych mieszkań. Nie możemy nawet skorzystać z ubikacji, z powodu źle podłączonych kanałów.
O sprawie mieszkańcy informowali już urząd, prosząc o pilne rozważenie tematu budowy kanału burzowego w tej okolicy. Ale odpowiedź, jaka nadeszła, nie usatysfakcjonowała ich. Prezydent zapewniał, że problem odwodnienia oraz trudności w dojeździe do firm jest doskonale znany Wydziałowi Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w gminie.
Odwodnienie ulicy, ze względu na brak kanalizacji deszczowej w tym rejonie, włączone jest do kanalizacji sanitarnej, która z uwagi na mały przekrój rury, przy większych opadach, nie jest w stanie zebrać nagromadzonej tam wody.
Jego zdaniem, włączenie odwodnienia do kanału deszczowego w ulicy Kanałowej nie jest możliwe, ze względu na dużą różnicę wysokości terenów oraz przeciwny spadek. Z kolei budowa nowego kanału deszczowego w kierunku południowym, z włączeniem do rzeki Kamiennej, kosztowałaby ok. 500 tys. zł.
Ale żeby to zrobić, potrzebne jest jeszcze opracowanie dokumentacji projektowej, a także uzyskanie pozwolenia na budowę, co stanowi spore obciążenie dla budżetu i wymaga podjęcia uchwały Rady Miejskiej.
Wiązałoby się bowiem z koniecznością wygospodarowania dodatkowych środków w budżecie. Trzeba jednak pamiętać, o czym przypomniał prezydent, że gmina realizuje obecnie kilka dużych inwestycji, jak przebudowa ulicy 1 Maja czy Bema i nie posiada środków na wykonanie tego zadania. Jedyna szansa w przyszłorocznym budżecie.
- Projektując plan zadań inwestycyjnych na 2011 rok, gmina rozważy wprowadzenie tego niewątpliwie potrzebnego zadania – zapewnił w piśmie prezydent.
Zbyt dużych złudzeń co do szybkiego rozwiązania problemu nie pozostawił także w rozmowie z nami Marcin Góźdź, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
- Wymagałoby to dużych nakładów inwestycyjnych. Musielibyśmy wybudować kanał, który odprowadzałby wodę specjalnymi separatorami do rzeki Kamiennej. Pompowanie wody niczego tu nie da. Musi ona sama opaść. Przy normalnych opadach, nic się nie dzieje, ale przy takich ulewach i nawałnicach, jak ostatnio, sytuacja staje się dramatyczna – przyznał M. Góźdź.
– Zwłaszcza dla przedsiębiorców, którzy odnotowują spory spadek obrotów. Ale mimo wielu dobrych chęci, niewiele będziemy mogli tu na razie zrobić.
Droga – jak się dowiedzieliśmy – nie jest gminna, a powiatowa. I to właśnie powiat wydaje się właściwszym podmiotem do przeprowadzenia tej inwestycji.
Ale takowe zadanie nie zostało umieszczone w tegorocznym budżecie. O szanse na jego wykonanie w przyszłości chcieliśmy zapytać dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, ale obecnie przebywa na urlopie. Przedsiębiorcom nie pozostaje więc nic innego, jak modlić się, by deszczu nie było...
(An)
Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)