AAA
Nikt go nie chce
Znowu nie sprzedano „pałacyku”
Piatek, 03 grudnia 2010r. (godz. 22:43)

Drugi w tym roku przetarg na sprzedaż nieruchomości gminnej przy ulicy Konstytucji 3 Maja nie przyniósł efektów.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť „Na urzędnika”

Poprzednia wiadomosc:
ť Nie wolno o tym milczeć

Chodzi o działkę zabudowaną przedwojennym budynkiem nazywanym przez starachowiczan „pałacykiem. Miasto wystawiło je na sprzedaż za cenę 1 mln 200 tys. zł. Potencjalnym nabywcom postawiono warunek, że jeśli kupią nieruchomość muszą ją przeznaczyć na cele nie związane z handlem.


Do wyboru była działalność: charytatywna, opiekuńcza, kulturalna, lecznicza, oświatowa, naukowa, badawczo – rozwojowa, wychowawcza, sportowa, turystyczna, hotelarska, gastronomiczna. O losie nieruchomości miał zdecydować przetarg z 25 listopada br. Nie został jednak rozstrzygnięty z powodu braku chętnych.

- Nie wpłynęła żadna oferta – poinformowała Agnieszka Gołda, naczelnik Wydziału Nieruchomości, Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Starachowicach.

- Za kilka dni prezydent powinien podjąć decyzję, co dalej z nieruchomością - dodała.

Na działce przy ulicy Konstytucji 3 Maja stoi dwukondygnacyjny, niegdyś mieszkalny, budynek z 1922 roku. Miasto próbuje się go pozbyć od kilku lat. Ma z nim bowiem tylko kłopoty wynikające z utrzymania sporego obiektu, na którego remont nie ma pieniędzy.

Kiedyś mieściło się w nim przedszkole, potem ognisko plastyczne i klub modelarza. Ponieważ w budynek nie inwestowano, jego stan się pogarszał i lokatorzy stopniowo się wyprowadzali. Obecnie część pomieszczeń „pałacyku” zajmuje już tylko Stowarzyszenie Nauczycieli „Zdrowa Szkoła”. Ale i ono wkrótce ma się przenieść w inne miejsce, a gmina zostanie z obciążającym budżet balastem.

Co gorsza miastu są bardzo potrzebne pieniądze, które miały wpłynąć ze sprzedaży „pałacyku”. Do tego stopnia, że rada poprzedniej kadencji podjęła uchwałę o wzięciu kredytu na kwotę 1,2 mln zł w przypadku, gdyby transakcja się nie powiodła. Czy miasto się zadłuży, czy prezydent znajdzie inne rozwiązanie?

Za dwa tygodnie (13 grudnia) odbędzie się inny, bardzo ważny dla finansów gminy, przetarg na sprzedaż nieużytków przy ul. Iłżeckiej tzw. „łąk” pod budowę centrum handlowo - usługowo- rozrywkowego.

To kolejna pechowa dla miasta nieruchomość. Mimo deklarowanego przez duże firmy zainteresowania, od 3 lat nie może znaleźć nabywcy. Nie pomogło nawet stopniowe obniżanie ceny. Aktualna wynosi 13 mln zł. Jeśli i tym razem nikt nie kupi „łąk” budżet Starachowic może to poważnie odczuć.

(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
aajkk - 18-12-2010 17:02
czy to nie lekka przesada?
bozena - 18-12-2010 16:03
Obiekty historyczne w Starachowicach niszczone są celowo w celu zatarcia śladów po przedwojennych właścicielach Starachowic.
Prober - 07-12-2010 16:37
To jest wyraz aprobaty, czy dezaprobaty (emotka na końcu była by wskazana ) :)
Magdaa - 06-12-2010 23:48
He_he
Obywayel St-ce - 06-12-2010 21:23
A takie ładne przedszkole tam było sam tam chodziłem a teraz zrobił się syf a mówili ze złe za komuny było teraz wszystko popada w ruiny podsobny los spotkał popularny Kurnik tez zdemolowany.Szkoda slow co tu się wyrabia Madziu a jesteś chętna u tego alfonsa pracować hihi
Magdaa - 04-12-2010 18:44
@gaceq A co ma miasto mieć do tego jaka działalność będzie tam prowadzona? Jak dla mnie to może być nawet agencja towarzyska o ile wypłaci pieniądze. Odpowiednie zagospodarowanie to rentowne zagospodarowanie. Jeżeli tylko jakiś alfons to kupi to będzie to lepsza alternatywa niż status quo przez 20 lat. Jeżeli natomiast właścicie [...]
Prober - 04-12-2010 17:08
A który dzierżawca poniesie nakłady na przywrócenie świetności obiektu bez gwarancji: 1. zwrotu tych nakładów w okresie dzierżawy, 2. rozliczenia kosztów ulepszeń w cenie nabycia obiektu , jeśli będzie miał prawo pierwokupu, Cena zbycia nieruchomości oraz warunki eksploatowania (po zakupie) są widać nie atrakcyjne skoro brak ch [...]
gaceq - 04-12-2010 13:46
"odpowiednie zagospodarowanie" tak ciężko zrozumieć co miałem na myśli ?? Od górnie założono że obiekt nie może być związany z handlem cyt. "Do wyboru była działalność: charytatywna, opiekuńcza, kulturalna, lecznicza, oświatowa, naukowa, badawczo
Magdaa - 04-12-2010 12:54
@Oscar Cena dyskontuje wszystko. Jeżeli zarządzający ustalą cenę na odpowiednim poziomie lub zorganizują wolny przetarg to siłą rzeczy znajdzie się chętny. Chociażby ja jeżeli nikt nie zapłaci więcej niż kilka groszy. Co to 'odpowiedniego zagospodarowania' to niestety bzdura bo przeczy logicznym zasadom rynku i przetargu. Taki [...]
janus - 04-12-2010 11:07
każdy czeka aż sie ta ruina rozsypie bo teren jest fajny
Oscar - 04-12-2010 01:37
Magda z perspektywy miasta, jeśli nie mogą sprzedać niech dadzą w dzierżawę. Na razie jedynie wymaga wkładania kasy, bo jeśli nikt o to nie zadba to się rozsypie. Więc lepiej aby stało, popadało w ruinę, i straszyło w mieście, niż aby ktoś to wykorzystał? Wiesz tak się składa ze ja chodziłem tam do przedszkola, to miejsce było w [...]
Magdaa - 04-12-2010 00:54
@gaceq Ciekawa teoria, podobnie jak "odpowiednie zagospodarowanie". Swoim majątkiem też tak zarządzasz?
gaceq - 04-12-2010 00:43
2 obiekty na których miasto postanowiło zgarnąć kupę kasy, a które nie są warte nawet połowy tego :/ Powinni oddać to komuś za free pod warunkiem odpowiedniego zagospodarowania a nie ciągnąć za nie tak wygórowane pieniądze :/
REKLAMA