AAA
Konsekwencje niefortunnej transakcji z udziałem miasta
Nie chcą płacić za korzystanie z drogi
Sobota, 07 maja 2011r. (godz. 14:24)

Kupcy i mieszkańcy terenu sąsiadującego z dawnym kinem „Robotnik” zmuszeni płacić za korzystanie z drogi położonej na prywatnym terenie, zwrócili się do sądu w Starachowicach o zwolnienie z należności. Gmina Starachowice, która w przeszłości też była obciążona płatnością, zadeklarowała wybudowanie w tym miejscu ogólnodostępnej trasy.

Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

Przypomnijmy jednak, że wcześniej sama doprowadziła do sytuacji utrudniającej życie grupie starachowiczan poprzez sprzedaż budynku dawnego „Robotnika” (dziś mieści się tam sklep „Biedronka)” wraz z przyległą działką w prywatne ręce. Handlowcy, którzy wcześniej swobodnie korzystali z tego terenu, teraz zaczęli mieć kłopoty. Nowy właściciel wprowadził bowiem zmiany utrudniające, a nawet uniemożliwiające poruszanie się po parceli samochodami.


To przełożyło się na kłopoty z dowiezieniem towaru do sklepów. Sprawa oparła się o sąd w Starachowicach, który zdecydował o ustanowieniu na spornej nieruchomości drogi koniecznej, obciążonej opłatami za korzystanie. Należności zostały nałożone na grupę kupców, właścicieli pobliskich budynków oraz gminę Starachowice i miały wpływać na konto właściciela „Robotnika”. Takie rozstrzygnięcie stało się jednak przyczyną nowego konfliktu.

- Właściciel dogadał się z gminą i niektórymi kupcami i zwolnił ich z opłaty, a w zamian podwyższył innym – mówi jeden z pozostałych płatników.

- Na przykład ja wcześniej płaciłem około 500 zł na rok. Po podwyżce muszę oddawać właścicielowi 742 zł, a wcale nie korzystam z tej drogi, bo sam nie mam sklepu, tylko wynajmuję na niego lokal – dodaje mężczyzna.

Dlatego on i jeszcze kilka osób nie zgadzających się z takiego obrotu sprawy, zwróciło się do sądu rejonowego o zwolnienie z opłat. Pełnomocnik pokrzywdzonych na rozprawie 26 kwietnia br. podkreślił, że mają oni utrudniony dostęp do drogi koniecznej z obu stron.

Stroną tego postępowania jest także gmina Starachowice, która w przedstawionym sądowi stanowisku zwróciła się o zniesienie drogi koniecznej przy dawnym kinie, ponieważ planuje zbudować w tym miejscu dojazd o charakterze publicznym. Czy to pomoże wnioskodawcom zlikwidowania płatnej drogi? Na odpowiedź trzeba czekać, bo proces dopiero się rozpoczął.

(iwo)

REKLAMA