Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Juventa-Perfopol Starachowice zremisowała w ubiegłą niedzielę bezbramkowo na własnym stadionie z Popradem Muszyna. Podział punktów wydaje się być sprawiedliwy, choć w drugiej odsłonie spotkanie to starachowiczanie byli bliżsi objęcia prowadzenia.

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Poprad Muszyna
fot. Marcin Słoka

Zobacz:
ť zdjecia w galerii [7]

Nastepna wiadomosc:
ť Wypadek w Chybicach

Poprzednia wiadomosc:
ť Nowy Naczelnik

Sędzia: Artur Janaszek (Kielce).

Widzów: 150.

Juventa-Perfopol: Wróblewski – Korona, Gębura, Senderowski, Stępień, Pastuszka, Drej, Gruszczyński, Wójtowicz, Kopeć (89. Drabik), Stawiarski (80. Fabjański).
Trener: Arkadiusz Bilski.

Poprad: D. Bomba – Merklinger, Polański (46. Grzyb), Peciak, Saratowicz, Damasiewicz, Halousek (90. Biernacki), T. Bomba, Plata, Drąg (81. Zachariasz), Cempa.

Trener: Tomasz Szczepański.

W niedzielę spotkały się ze sobą dwie drużyny będące sąsiadami w tabeli- na chwilę obecną Juventa-Perfopol i Poprad zgromadziły na swoim koncie taką samą liczbę punktów. Nie dość, że sam rywal wydawał się być wymagający, to trener Arkadiusz Bilski nie mógł skorzystać z usług czołowych zawodników ofensywnych, a mianowicie Dariusza Anduły i Mirosława Kalisty, którzy pauzowali za nadmiar żółtych kartek.

W pierwszych minutach spotkania to starachowiczanie zdołali wypracować optyczną przewagę na boisku, jednak wraz z upływem czasu obraz gry stawał się coraz bardziej wyrównany. Goście poważnie zagrozili bramce Juventy-Perfopol tylko raz w pierwszej połowie. Bardzo dobrze z rzutu wolnego uderzył zawodnik Przeboju, jednak Tomasz Wróblewski ładnie obronił ten strzał.

Starachowiczanie mogli natomiast pokusić się dwukrotnie o zdobycie bramki. Najpierw z kilku metrów po rzucie rożnym do bramki nie trafił Bartosz Gębura, a następnie Karol Kopeć w dogodnej sytuacji dał sobie odebrać piłkę.

Druga połowa zdecydowanie toczyła się pod dyktando Juventy-Perfopol, której kilkukrotnie brakło szczęścia pod bramką rywala. Sporo zamieszania pod bramką powodowały strzały z rzutów wolnych Konrada Wójtowicza, a także akcje oskrzydlające Karola Kopcia. To właśnie ten zawodnik był najbliżej zdobycia zwycięskiego trafienia, jednak uderzył w spojenie słupka z poprzeczką.

Mimo istnego oblężenia bramki Popradu, gospodarze nie zdołali zainkasować kompletu punktów. Następną okazję do powiększenia dorobku punktowego starachowiczanie będą mieli w następną niedzielę, kiedy to zmierzą się w Pińczowie z tamtejszą Nidą.

Marcin Słoka