Blisko 1,5 tys. związkowców uczestniczyło w środę(25 maja) w Kielcach w manifestacji "Solidarności" pod hasłem "POlityka wasza, bieda nasza". Była to jedna z większych pikiet, zorganizowanych w ostatnich latach.

fot. Gazeta Starachowicka

Manifestujący spotkali się w centrum miasta, na Placu Artystów, skąd przeszli pod Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, aby wręczyć wojewodzie petycję do premiera. Odczytał ją szef Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność" Waldemar Bartosz. Ostrej krytyce poddano działania rządu, które doprowadzają do coraz większego ubóstwa polskich obywateli.

Przedstawiciele zakładów pracy wskazywali na problemy, z którymi muszą się w swoich firmach borykać. Szef zakładowej "Solidarności" w MAN - ie odniósł się do polityki płacowej prowadzonej przez Zarząd tej firmy. Mówił o niesprawiedliwym traktowaniu pracowników zatrudnionych w tym samym koncernie, bo załoga zakładu w Sadach zarabia o ponad tysiąc złotych więcej niż ci w Starachowicach.

- Jest to żerowanie na starachowickim bezrobociu i biedzie - mówił Jan Seweryn.

Pikieta zakończyła się wypuszczeniem w niebo balonów, do których przyczepiono kartki z niespełnionymi obietnicami premiera.

(An)