Rozpoczynające się lato może być naprawdę gorące i wcale nie mam na myśli tylko tego, co dzieje się z pogodą za oknem. Mimo że czas letnich wakacji to przede wszystkim czas odpoczynku, to teraz - przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi - nie zanosi się na wakacyjną ciszę.

Krzysztof Lipiec - Poseł na Sejm RP
fot. Gazeta Starachowicka

Nie zawsze słuchający moich wypowiedzi nagradzają mnie za nie brawami. Ale tak to już jest w systemie demokratycznym, że można się różnić w ocenie rzeczywistości. Problem polega na tym, aby z takiej właśnie różnicy zdań wyciągać właściwe wnioski i podejmować w ich następstwie takie działania, które mogą tylko poprawić otaczającą nas rzeczywistość.

Już kilkakrotnie nasze regionalne środki masowego przekazu informowały o tym, że publicznie pozwoliłem sobie nie zgodzić się z jakąś ważną osobą w zakresie oceny otaczającej nas rzeczywistości. Przy tego rodzaju sporach zawsze daleki jestem od strofowania człowieka za jego poglądy, bo problem nie dotyczy wcale poglądów lecz tego, jaki ma się stosunek do prawdy. Pokrótce wygląda to mniej więcej tak.

Występujący na jakimś spotkaniu przedstawiciel władzy (państwowej, czy samorządowej) przedstawia zazwyczaj otaczającą nas rzeczywistość w samych superlatywach. Prym wiodą tu najczęściej przedstawiciela samorządu naszego województwa reprezentujący PSL. Uczestnicy takich spotkań dowiadują się więc, że pod rządami tej właśnie partii kwitnie, i nasze województwo, i nasz kraj, bo przecież w kraju też rządzi PSL do spółki z PO - warto o tym pamiętać!

Do najdalszych zakątków naszego regionu docierają więc słowa o wspaniałomyślnej władzy zajmującej się rozdawnictwem publicznych pieniędzy i o tym, że to tylko i wyłącznie zasługa tej właśnie władzy. Po wysłuchaniu takich przemówień - a jest to opinia niezaangażowanych politycznie słuchaczy - można jednoznacznie stwierdzić, że z dnia na dzień, pod rządami PO - PSL stajemy się jako województwo krainą spływającą mlekiem i miodem. Ale ci sami słuchacze pytają się zaraz, szkoda tylko że zbyt cicho - skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle!

Jestem pewien, że w oficjalnym języku propagandy obecnie rządzących nie uda się znaleźć odpowiedzi na to proste pytanie. Ale wiem także, że ludzie tę odpowiedź znajdują sami i wynika z niej bardzo jednoznacznie, że rządząca, i w naszym województwie, i w kraju spółka PO - PSL to po prostu oderwana od rzeczywistości grupa nawiedzonych politykierów, dla których liczy się tylko własny interes.

A przecież, nawiązując do tego, co napisałem na początku wystarczy tylko mówić prawdę. Wystarczy powiedzieć ludziom, skąd wzięły się te pieniądze, które teraz rządzący rozdają na prawo i lewo wmawiając przy tym, że to jakaś łaska, no bo przecież mogli nie dać ani grosza na remont jakiejś szkoły, budowę nowej remizy strażackiej i tak wiele innych, bardzo przecież potrzebnych inwestycji.

Zapominają przy tym, że to co robią, to podstawowa powinność każdej władzy publicznej, z tą tylko różnicą, że każda władza publiczna musi traktować wszystkich sprawiedliwie, a nie według własnego uznania, znajomości, uzależnień politycznych, czy w końcu tego, kto ma większą siłę przebicia. Mam często wrażenie, że rządzącej teraz spółce PO - PSL nie da się tego wytłumaczyć, bo albo nie chcą, albo też nie potrafią tego zrozumieć, że władza jest służbą dla wszystkich, a nie tylko dla swoich.

Może jednak okres wakacji i związany z nim odpoczynek coś w tym zakresie zmienią? Osobiście bardzo w to wątpię i skłaniam się raczej do tego, że z tą władzą nie czeka nas już nic dobrego.

Krzysztof Lipiec
Poseł na Sejm RP