AAA
POkrętna prezydencja
Piatek, 08 lipca 2011r. (godz. 23:31)

Od kilku dni karmieni jesteśmy przez wszystkie niemal media bardzo ważną według nich informacją, że oto Polska rozpoczęła właśnie tzw. prezydencję w Europie. Wszyscy mniej zorientowani mogą wręcz odnieść wrażenie, że rzeczywiście, po wielu latach upokorzeń wreszcie nas docenili i teraz będziemy im mogli pokazać, na co nas stać. Czy tak jest rzeczywiście?

Krzysztof Lipiec - Poseł na Sejm RP
Krzysztof Lipiec - Poseł na Sejm RP
fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Ukradł telefon

Poprzednia wiadomosc:
ť Przygoda z Marynarką Wojenną

To wszystko, czego jesteśmy świadkami od jakiegoś czasu, a co w związku z naszą tzw. prezydencją czynią obecnie rządzący, to dopiero początek tego wszystkiego, co czeka nas w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.


Słowo "prezydencja" będzie z całą pewnością odmieniane w tym czasie przez rządzących i przychylne im media przez wszystkie możliwe przypadki. Jestem jednak pewien, że nikt z tak entuzjastycznie prezentujących tzw. prezydencję Polski dziennikarzy, ministrów, czy też posłów nie będzie się chciał wypowiadać o tym, co z tego będzie miał przeciętny Kowalski? Co dobrego wynika z tego faktu dla naszego kraju i jego mieszkańców? Nie będą chcieli o tym mówić, bo musieli by przyznać, że… nie wiedzą, a najpewniej opowiadali by nam już po raz kolejny, że nie to jest najważniejsze, bo przecież musimy myśleć o całej Europie, a nie tylko o sobie.

Co by jednak na ten temat nie mówić, jedno jest pewne - splendor, zaszczyty i honory, jakie spłyną w tym czasie na premiera Tuska i jego ministrów nie będą miały sobie równych w całej historii naszej państwowości. I to jest chyba jedyna, wymierna "korzyść" naszej, tzw. prezydencji. A jaka jest rzeczywistość?

Donald Tusk i jego POplecznicy pomyśleli sobie pewnie tak: nie chcą nas docenić inni, to sami się docenimy. Chciałaby dusza do raju, tylko jej grzechy nie dają - to przysłowie jak nic pasuje do takiej sytuacji.

Tylko najbardziej wtajemniczeni wiedzą bowiem, że od stycznia ubiegłego roku obowiązują zapisy Traktatu Lizbońskiego, który ogranicza rolę kraju przewodniczącego Radzie Unii Europejskiej, czyli tak głośnej u nas prezydencji, do roli koordynatora prac tylko na poziomie tej właśnie rady, czyli posiedzeń ministrów rządów krajów członkowskich i innych blisko 250 komitetów i zespołów niższej rangi. I tyle znaczy cała ta, tak POkrętnie przedstawiana tzw. prezydencja.

Co, jak co, ale nasz premier i jego ludzie, mimo że nie radzą sobie w żaden sposób z rządzeniem w kraju, potrafią wykorzystać każdą okazję do tego, aby się choć trochę wypromować. A że okazja jest świetna i wybory za pasem, to trzeba wcisnąć narodowi, że to wszystko ich zasługa i trzeba ich za to docenić.

Mam jednak bardzo poważne wątpliwości, czy naród to kupi. Na promocję tzw. prezydencji w budżetach chyba wszystkich naszych ministerstw zarezerwowano już dawno temu bardzo poważne kwoty pieniędzy zabierając je m.in. z Funduszu Pracy na zwalczanie bezrobocia, czy innych, tak społecznie potrzebnych dziedzin.

Robiono to wszystko pod przykryciem oszczędności budżetowych i ciągłego straszenia nas kryzysem, który dotknął wszystkich, a nas podobno nie. Teraz za te pieniądze wszyscy ministrowie z PO i PSL będą się mogli przechwalać w mediach swoim wkładem w pracę na rzecz Europy i nas wszystkich.

Dobrze opłacone media będą nas próbowały przekonywać do tego, że tak właśnie jest, ucząc nas nieustannie, jak i co mamy myśleć. I tylko rzeczywistość, której ani rządzący, ani media nie dostrzegają przypomina nam nieustannie gdzie żyjemy i na jakim poziomie.

Myślę - podobnie jak większość z Państwa, że nasza tzw. prezydencja nic w tym zakresie nie zmieni. Mam tylko nadzieję, że cała ta sytuacja pozwoli nam zrozumieć słowa, jakie napisał kiedyś Marek Hłasko: "Rozumu nie można zastąpić wiedzą o tym, jak należy myśleć".

Krzysztof Lipiec
Poseł na Sejm RP

PRZECZYTAJ TAKZE:
Marek Materek - 22-07-2011 11:25
"Świętokrzyskie działa na rzecz Polskiej Prezydencji" - wykład dr Rafała Miernika 2 i 4 sierpnia w Regionalnym Centrum Informacji Europejskiej. Zapraszam! Zainteresowanych uczestnictwem proszę o kontakt.
Pelek - 20-07-2011 23:57
Nie wiem jakie są relacje między GS a WS.pl, ale chyba jakieś są skoro przedrukowywane są artykuły GS. Nie wiem też kto i na jakiej zasadzie o tym decyduje. Nie mniej jednak umówmy się, że pewnie "ze dwa" :)
Oscar - 20-07-2011 22:51
Palek, wspólne są artykuły które czytasz i komentujesz. Jeśli Ci jakiegoś brakuje, cóż nie możesz winić o to WS.pl z forum (bo gdybyś nie wiedział, to cześć poratalu) tylko GS lub daną osobę ze nie opublikowała go na GS. I znając zycię będe musiał Ci to powtórzyć jeszcze z raz albo dwa. :)
Pelek - 20-07-2011 22:37
Chociaż mam wrażenie, że to wciąż nie ja czegoś nie rozumiem oraz, że GS, WS.pl i aktualne forum mają pewną wspólną nić, proponuję - jak już pisałem - przyjąć formułę "przeoczenie". Chyba, że zaczynamy "bitwę" ... :)
Oscar - 20-07-2011 17:54
Jeszcze raz Ci wyjaśnie, bo widzę ze znowu nie zrozumiałeś. Artykuły są z GAZETY STARACHOWICKIEJ. I jeśli gazeta ich nie przyśle, to one tu nie widnieją. :) A radnym czy posłom nie chce się bezpośrednio do WS wysyłać artykułów.
Pelek - 20-07-2011 17:20
Oscar - 20-07-2011 15:35
Ja zaprosiłem posła do dyskusji na temat jego artykułów, ale jedyne co zrobił to dodał WS do listy znajomych(przynajmniej takie odniosłem wrażenie) WS prezentuje felietony które zostały przesłane przez gazetę starachowicką. Jeśli ona nie nie prześle artykułu, to on nie widnieje na WS. Sam kiedyś zabiegałem u Pana Pióro o przesy [...]
Hubert - 20-07-2011 15:29
a pomyślałeś chociaż przez chwilę, że brak publikacji wspomnianego artykułu może być wynikiem zwykłego przeoczenia? GS nie przesyła nam czasem artykułów dotyczących wypadków drogowych ale nikt chyba nie zakłada że jest to spowodowane tym że chce ukryć jakąś prawdę :) Po prostu mają do tego prawo :) Odnośnie mojego postu dotyc [...]
Maciej Kowalski - 20-07-2011 15:22
ale przecież felietony Lipca czy radnego Nowaka też są na WS, czego Ci więc brakuje? Najwidoczniej nie ma chęci u innych opcji do zamieszczania artykułów. Jak widać jest PO, PiS, SLD. Pewnie że dobrze byłoby gdyby ktoś z PSL-u dodał coś od siebie czy RPP albo inni ale to należało by pytać (ew. zarzucać) nie gazecie czy portalowi [...]
Hubert - 20-07-2011 15:19
Już poprawione :)
Pawelizda - 20-07-2011 14:50
Hubert to co powyżej jest po Pawelizda napisał to nie moje słowa!!!!!!!!!!!!!!
Pelek - 20-07-2011 14:37
zapraszam do artykułów: http://www.wirtualnestarachowice.pl/ind
Hubert - 20-07-2011 12:30
zamiast tworzyć kolejne historie spisku napisz poprostu do Gazety, że chciałbyś aby wspomniany przez Ciebie artykuł pojawił się na WS. Gwarantuje Ci że jeżeli autor nie zastrzegł sobie publikacji tylko w Gazecie to zostanie on opublikowany w portalu :)
Pawelizda - 20-07-2011 11:30
W Gazecie nie ma wybiórczości, w Gazecie nie ma innych autorów.
Maciej Kowalski - 20-07-2011 10:22
Pelek nie ma o co kruszyć kopii. Gazeta zaproponowała stronę na której posłowie radni, działacze i inni mogą podzielić się swoimi przemyśleniami na pewne tematy. Oczywiście wszstko okiem i kierunkiem bliskim autorowi no ale trudno aby bylo inaczej. Dzięki temu, że następnie te artykuły publikowane są w WS mamy mozliwość dyskutow [...]
Pelek - 20-07-2011 09:59
Szkoda tylko że w tym wypadku/przypadku (a może nie tylko w tym ??) te poglądy są bardzo ukierunkowane i nie przedstawiają całego ich spektrum a ograniczają się tylko do tych których trzeba złajać. To nie jest dziennikarstwo a manipulacja. http://st-ce.pl/viewtopic.php?id=5918
Pawelizda - 14-07-2011 14:00
Prestiż i potwierdzenie, że jesteśmy w UNII.
olek2601 - 14-07-2011 13:44
Prober - 14-07-2011 11:24
Pelek to może wyjaśnij nam co to jest interes narodowy (w zjednoczonej Europie ) - w rozumieniu PiS i Polska racja stanu Przynajmniej będziemy wiedzieli co w tym zaklinaniu słów istotne.
Pelek - 14-07-2011 09:15
Problem jest tylko z ludźmi. Bo jak Podhalańczyk mówił ( w podobnym wątku), że cyt. "... W Europie szanuje się TYLKO tych którzy potrafią się SAMI szanować(i dbają o włąsne interesy narodowe)! .. " to niektórzy piszą, że mówi bzdury.
podhalanczyk - 13-07-2011 23:50
Prezydencja unijna czyli wydanie ok 500 mln na ..... Prezydencja unijna to HONOROWE przewodnictwo spotkaniom Ministów poszcególnych krajów mających TYLKO głos DORADCZY! W Unii decydują Przywódcy państw i Rada Europy/Komisarze! Ale mozna przy okazji nie pozwolić na niewygodne pytania! ....aby żyło się lepiej wszystkim rzadzący [...]
olek2601 - 12-07-2011 08:54
Masz rację Pelek źle się wyraziłem. Chodził mi o umniejszanie znaczenie prezydencji w Polsce co przełoży się na umniejszanie znaczenia prezydencji w UE. Jeżeli Polacy nie będą traktowali polskiej prezydencji powaznie to i inne karaje nie. Jeżeli poseł Lipiec czy Ziemkiewicz pisze że prezydencja to wielkie nic to chyba...głupoty [...]
Pelek - 11-07-2011 15:06
Najpierw warto chyba powiedzieć, że prezydencja to tak właściwie coś na kształt administrowania. I teraz można przejść do ważnego - według mnie - zdania Olka a mianowicie oznacza "Osłabić polską prezydencję" . W końcu prezydencja to nie bycie królem tylko administrowanie. I dlaczego mówienie, że rząd jest do du..py jest "osłab [...]
olek2601 - 11-07-2011 08:28
Ciekawe czy Lipiec zapłacił jakieś tantiemy za artykuł Ziemkiewiczowi bo niedawno czytalem na Interii wywody Ziemkiewicza na temat prezydencji i były bardzo podobne :D. Poza tym chciałem przypomnieć Lipcowi i innych z PiS że to jest prezydencja POLSKI a nie rządu Tuska. Jak widać niektórzy tego nie rozumieją i próbują zmargineli [...]
keirson - 10-07-2011 22:31
a dziś z pochodniowymi marszami pisuarów :)
Pawelizda - 10-07-2011 14:50
Kiedyś 10-ty kojarzył się z wypłatą.;):D
mamut - 10-07-2011 13:16
Tobie nie pasują wszyscy co mają inne zdanie. Na szczęście dzisiaj 10, to możesz z kumplami popłakać pod pomnikiem jak to źle jest w tym kraju.
Pelek - 10-07-2011 13:03
Fakt. Ciężko to idzie z takimi jak Ty.
mamut - 10-07-2011 12:23
Chętnie bym zapytał naszego p..osła co zrobił przez całą kadencję dla naszego miasta. Ja kojarzę go tylko z łapeli smłoleńskich i z załatwienia remontu stadionu.
keirson - 10-07-2011 12:06
Lipiec jest politykierem, a nie politykiem. Dzisiaj zaprasza np. na marsz oszołomstwa z pochodniami :)
mamut - 10-07-2011 11:42
To Ty nie zrozumiałeś . Tacy ja Ty nie mają poczucia humoru. Żal mi takich ludzi. Jak Ty dajesz sobie radę w tym zniewolonym kraju? Nie lepiej wyprowadzić? Tylko gdzie? Na około sami wrogowie; Niemcy, Rosjanie, sorry jak Ty to mówisz ruscy. Ciężko będzie dla Ciebie coś znaleźć. Chyba tylko kosmos
Pawelizda - 10-07-2011 10:24
Zbłażnieniem się, w/g mnie byłoby wyciąganie wojenek które toczą na co dzień nasi politycy, na forum europejskie. Demokrację sami sobie wywalczyliśmy i aby udowodnić, że potrafimy z nią żyć powinniśmy pokazać wybory w Polsce i walkę przed wyborczą bez czarnych teczek i innych polskich wynalazków. No i pokazaniem, że umiemy z dem [...]
Pelek - 10-07-2011 10:23
Egoista/masochista z brakiem zdolności do zrozumienia tekstu ?
mamut - 10-07-2011 10:00
Chodzi Ci o posła? To on taki niewychowany?
Pelek - 09-07-2011 21:58
pomysł dobry , ale jak niektórzy zaczną od kur.wów , to czarno to widzę. Bo przecież jak się nie ma nic do powiedzenia a chce się coś powiedzieć to ... Ale spróbować można.
Oscar - 09-07-2011 20:28
Artykuły są bo sami je chcieliście. Pokazują bardzo konkretnie obraz poglądów osoby je piszącej, co chyba powinno pomóc wam przy dokonaniu wyboru w czasie głosowania. Ja na dniach poproszę Pana Posła o to aby też tu się wypowiadał. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Młody - 09-07-2011 19:36
Ku.wa ileż można ?!? Musicie zamieszczać takie "artykuły" ?
Pawelizda - 09-07-2011 16:39
Prezydencja nie jest od tego aby się nachapać. Podstawa to się nie zbłażnić i udowodnić,że demokracja nam się należała i umiemy z nią żyć. A poseł to zaraz chciałby góry złota, bo Polska to naród wybrany. Prawda jest taka, że nie wyróżniamy się niczym szczególnym.
mamut - 09-07-2011 14:54
P..Ośle, kończ wstydu oszczędź
REKLAMA