Starachowickie Centrum Kultury pozyskało pieniądze na kontynuację unowocześniania swojego kina. To następny etap przechodzenia z seansów analogowych na cyfrowe.

Tomasz Kordeusz
fot. Gazeta Starachowicka

Inwestycję wsparł już Polski Instytut Sztuki Filmowej w Warszawie przyznając starachowickiej placówce 45 tys. zł. To pokryje połowę kosztów, drugie tyle wnioskodawca musi zapewnić w ramach wkładu własnego. SCK jako jednostka gminna szuka pomocy w kasie samorządowej.

- Zwróciliśmy się już do gminy o przyznanie brakującej kwoty - informuje dyrektor Kordeusz.

Na takiej samej zasadzie: dotacja PISF i pomoc miasta, został sfinansowany w ubiegłym roku pierwszy etap modernizacji starachowickiego kina. Polegał na zakupie nowego ekranu oraz cyfrowego nagłośnienia Dolby Surrond. Po realizowanym aktualnie etapie drugim SCK chce przejść do trzeciego, końcowego, zaplanowanego na rok przyszły.

Placówka kupi cyfrowy projektor filmowy oraz specjalne okulary do oglądania obrazu w trójwymiarze. Koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na około 470 tys. zł. Kwota wysoka, ale szef SCK jest dobrej myśli.

- Złożyliśmy wniosek do PISF. Realizuje on ogólnopolski program zastępowania kina analogowego cyfrowym. Priorytetem są w nim kina lokalne i studyjne, a my należymy do sieci takich placówek - wyjaśnia T. Kordeusz.

(iwo)