AAA
Monitoring nad zalewem
Chcą mieć wszystko "na oku"
Piatek, 22 lipca 2011r. (godz. 21:44)

Trzy niezależne kamery będą monitorować wkrótce zalew w Wąchocku. Po ostatnich dramatycznych wydarzeniach, tj. śmierci nastolatka i pobiciu tam 14-letniej dziewczyny, władze chcą zapewnić bezpieczeństwo na tym terenie. Liczą, że dzięki temu uda się zapobiec podobnym tragediom.

fot. hmr

Pomysł przewijał się już od dawna. Wciąż jednak brakowało konkretów. Te pojawiły się w zeszłym tygodniu. Nie bez znaczenia były też wydarzenia, jakie rozegrały się w tej okolicy (szerzej o tym w aktualnym numerze GAZETY). Potwierdziły one dobitnie zasadność decyzji.


- Na razie myślimy o trzech kamerach - mówi burmistrz Jarosław Samela - dwóch stacjonarnych z obiektywem o zmiennej ogniskowej i jednej obrotowej, która obejmowałaby swoim zasięgiem teren za posterunkiem policji.

W przypadku tych pierwszych, miałyby obserwować teren wokół zalewu.

- Powinny dokładnie widzieć zarówno jaz, jak i całą promenadę w kierunku cmentarza - mówi burmistrz.

Centrala będzie zlokalizowana w budynku komisariatu policji, a zgromadzone nagrania służyłyby za materiał dowodowy. Jednak głównym zadaniem monitoringu ma być prewencja.

- Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się zapobiec wielu nieprzyjemnym sytuacjom, ograniczyć przestępczość i zlikwidować dość uciążliwe przejawy wandalizmu - mówi J. Samela. - Co jakiś czas uszkadzane są tam ławki i kosze.
Póki co, system miałby być dość prosty. Ale w przyszłości planowana jest jego rozbudowa. Ta jednak nie nastąpi wcześniej niż po zakończeniu prac związanych z rewitalizacją.

- Musimy dokładnie wiedzieć, w jakich miejscach rozmieścić nowe kamery - tłumaczy burmistrz.

- Dwie z nich zawisną na razie na słupach oświetleniowych. Trzecia pojawi się na budynku komisariatu policji. Będą one kosztować kilkanaście tysięcy złotych. To mała cena, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo mieszkańców.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Prober - 27-07-2011 07:58
Zaczął bym od likwidacji tej pijackiej meliny zwanej delikatesami - w zielonym domku na Kolejowej, potem pijalni na ławkach obok upustu. To znacznie przyspieszy sprawę.
fotOlaf - 27-07-2011 04:33
tylko czemu takich rzeczy sie nie robi zanim nastanie tragedia
REKLAMA