Star Starachowice przegrał po 30-minutowej dogrywce 3:5 z Nidzianką Bieliny w II rundzie Okręgowego Pucharu Polski. Dodatkowo arbiter spotkania pokazał zawodnikom obu drużyn łącznie 4 czerwone kartki, a ostatnie minuty meczu odbywały się praktycznie w nocy.
*Star Starachowice - Nidzianka Bieliny 3:5 (2:2, 3:3)
Bramki dla Staru: R. Zięba 19’, samobójcza 33’, Michalczyk 55’.
Star: Stachura (77. Poński), Dudek, Francuz , Krawczyk, Chodniewicz, Drabik, Kosztowniak, R. Zięba (65. Sułecki), Michalczyk, Jezulin (73. A. Zięba), Żak.
Mecz Staru z Nidzianką od początku można opisać jako pasmo fatalnych błędów. Pierwsza bramka mogła jednak zyskać uznanie widzów, gdyż Nidzianka objęła prowadzenie już w 3. minucie po ładnym strzale z rzutu wolnego. Starachowiczanie zdołali wyrównać 16 minut później po ogromnej pomyłce defensywy przyjezdnych. Doszło do nieporozumienia pomiędzy stoperem a bramkarzem, w wyniku czego żaden nie ruszył do piłki, którą ostatecznie przejął w polu karnym Radomir Zięba i spokojnie przelobował bramkarza.
Druga bramka dla Nidzianki padła po skutecznej kontrze, jednak już kilkadziesiąt sekund później "Czarno-zieloni" doprowadzili do wyrównania. Tym razem do piłki ruszył zarówno bramkarz, jak i obrońca, co poskutkowała kolejnym fatalnym nieporozumieniem i bramką samobójczą. W drugiej odsłonie spotkania powtórzył się scenariusz z pierwszej połowy, a mianowicie bramka jednej drużyny niemal natychmiast poskutkowała ponownym wyrównaniem stanu gry. Michał Michalczyk pięknie uderzył zza pola karnego i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie w 55. minucie, a 2 minuty później Nidzianka zdobyła znów gola z rzutu wolnego. Tym razem wydaje się, że utratę bramki spowodowało niewłaściwe ustawienie muru, co umożliwiło lekki, precyzyjny strzał.
W końcówce spotkania posypały się czerwone kartki- po stronie Staru z boiska zostali usunięci Francuz i Krawczyk, a w dogrywce plac gry opuścił także Chodniewicz. Na domiar złego z powodu kontuzji niezdolny do kontynuowania gry był Artur Stachura, a jego miejsce zajął Poński, który również nie był w pełni zdrowia. Nidzianka kończyła mecz w dziesiątkę, gdyż w 77. minucie wyrzucony został z boiska napastnik zespołu przyjezdnych po tym jak brutalnie zaatakował golkipera Staru.
W dogrywce, która toczyła się praktycznie po zmroku, szczęście dopisało Nidziance. Starachowiczanie nie byli w stanie wykorzystać kilku stuprocentowych sytuacji, natomiast przyjezdni zdołali najpierw wykorzystać ogromne zamieszanie pod bramką, a następnie skutecznie skontrować atakujący Star i w efekcie wygrać w wymiarze dwóch bramek.
Marcin Słoka
Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)