AAA
Klęska demokracji?
Referendum nieważne
Czwartek, 30 sierpnia 2012r. (godz. 22:39)

- Potrzebne są zmiany w prawie. Nie może być tak, że o wyniku referendum decydują ci, którzy zostają w domach - stwierdził poseł Krzysztof Lipiec, komentując niedzielne (19 sierpnia) głosowanie. W wywiadzie dla GAZETY powiedział, że w Starachowicach mieszka co najmniej 10 tys. ludzi, którym nie jest wszystko jedno i wierzy głęboko, że właśnie na takich ludziach uda się zbudować dobrą przyszłość dla miasta.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Kraksa na "dziewiątce"

Poprzednia wiadomosc:
ť Wyszła i zaginęła

- Jak ocenia Pan wynik niedzielnego referendum?

- Wynik każdych wyborów, czy referendów zawsze jest wypadkową nastrojów społecznych. To, że tylko niespełna 10 tys. mieszkańców naszego miasta opowiedziało się za odwołaniem skorumpowanego prezydenta, a przeszło 30 tys. zostało tego dnia w domach, wcale nie musi świadczyć o tym, że te osoby popierają Wojciecha B., czy też zadowolone są z jego rządów. Tak niska frekwencja w referendum, to przede wszystkim efekt zniechęcenia się ludzi do wszelkiej aktywności społecznej, a dzieje się tak wówczas, kiedy przedstawiciele władzy postępują tak swawolnie, jak Wojciech B. Co do samego wyniku referendum, to ja osobiście nie oceniam go dramatycznie. Przecież w niedzielę aż 10 tys. mieszkańców naszego miasta opowiedziało się przeciw korupcji. Mimo braku rozstrzygnięcia, można jednak mieć nadzieję na przyszłość i próbować właśnie z pomocą tych 10 tys. osób zmieniać otaczającą nas rzeczywistość.


- Nie uważa Pan tego wyniku za swego rodzaju porażkę, w końcu niczego nie udało się zmienić...

- Jeżeli to, co stało się w niedzielę chcielibyśmy rozpatrywać w tych kategoriach, to myślę, że jest to przede wszystkim porażka polskiej demokracji, która nie wypracowała jeszcze jak widać takich mechanizmów, które doceniałyby społeczną aktywność i zaangażowanie, a nie bierność. Przecież tak naprawdę wynik tego referendum ustalili ci wszyscy, którzy tego dnia zostali w domach, a nie ci, którzy poszli głosować, bo chcieli zaprotestować przeciw swawoli władzy i po prostu chcieli ją zmienić. To po prostu trzeba zmienić. Informowałem już opinię publiczną, że podejmę na forum polskiego Sejmu inicjatywę ustawodawczą w zakresie takiej zmiany przepisów, aby frekwencja premiująca bierność nie była podstawowym kryterium decydującym - tak jak to miało miejsce w Starachowicach - o wynikach referendum.

- A może zawiniła źle prowadzona kampania Komitetu Referendalnego?

- Nie uczestniczyłem osobiście w pracach tego gremium, ale widziałem wielokrotnie, jak wiele wysiłku wkładali jego członkowie w to, żeby poinformować społeczeństwo naszego miasta o konieczności odwołania prezydenta, który przecież przyznał się do brania łapówek. Tym ludziom należy się uznanie i szacunek, bo zrobili chyba wszystko, co mogli w tej sprawie zrobić. Miałem okazję zapoznać się ze wszystkimi materiałami referendalnymi i muszę powiedzieć, że były one naprawdę dobrze i profesjonalnie przygotowane. Po prostu przemawiały do wyobraźni. To była z pewnością bardzo trudna kampania, nie tylko dlatego, że trzeba było przekonywać ludzi do działań negatywnych, a więc odwołania kogoś ze stanowiska, a nie tak jak to zazwyczaj robi się przy wyborach, kiedy przekonuje się do działań pozytywnych, aby wybrać najlepszego. Myślę, że ta kampania była dla ludzi z Komitetu Referendalnego dobrą lekcją i z pewnością zaprocentuje jeszcze w przyszłości.

- Referendum się nie udało. Czy Pana zdaniem nie było to wyrzucenie publicznych pieniędzy w błoto? Może należało się wstrzymać do prawomocnego wyroku sądu?

- Czy nie uważa Pani, że marnuje się znacznie większe pieniądze, kiedy trzeba wypłacać wcale nie małe wynagrodzenie prezydentowi oskarżonemu o korupcję, który przyznał się do winy? Przecież podjęcie przez radnych inicjatywy przeprowadzenia tego referendum, było próbą przecięcia tego błędnego koła. Dziś bylibyśmy w całkowicie innej rzeczywistości, a oczekiwanie na rozstrzygnięcie sądu w tej sprawie może przecież potrwać jeszcze kilka dobrych lat, bo przecież nasze sądy z pracowitości nie słyną.

- Czy zmieni się może Pana stosunek do starachowiczan? Nadal będzie im Pan równie ochoczo pomagał, czy może powie: macie taką władzę, jaką sobie wybraliście?

- Mój stosunek do mieszkańców Starachowic jest ukształtowany przez lata mojej działalności publicznej. Kilka razy przegrywałem tu głosowanie w wyborach parlamentarnych i musiałem nadrabiać to w innych regionach naszego województwa, ale później nigdy nie pytałem nikogo w Starachowicach, czy na mnie głosował. Nie sądzę, aby coś w tym zakresie uległo zmianie, choć przyznam się, że kiedy teraz przyjmuję kogoś w sprawie na przykład mieszkania, to bardzo często mam ochotę, ze zwykłej ludzkiej ciekawości zapytać, czy taka osoba była na referendum, ale nie pytam o to, bo nie sprawia mi żadnej przyjemności stawianie ludzi w niekomfortowych sytuacjach, kiedy na przykład musieliby skłamać. Po niedzielnym referendum wiem jedno, w Starachowicach mieszka co najmniej 10 tys. ludzi, którym nie jest wszystko jedno i wierzę głęboko, że właśnie na takich ludziach uda nam się zbudować dobrą przyszłość dla tego miasta.

- Dziękuję za rozmowę.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

PRZECZYTAJ TAKZE:
abcde - 21-06-2013 07:12
W tym temacie było dużo o referendum, nas już to nie dotyczy, ale trwają prace nad projektem "ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw". http://db.org.pl/2013/06/Petycja%20do%20Prezydenta%20RP%20w%20sprawie%20nowelizacji%20mechanizmu%20recall.pd [...]
Pelek - 03-09-2012 09:28
referendum. I tyle.
Prober - 02-09-2012 13:23
Jeśli referendum było za skróceniem kadencji Bernatowicza, to podnoszenie wątku urzędującego v-ce prezydenta był w kampanii niepotrzebny. V-ce co prawda przegrał procesy w trybie wyborczym ale do opinii publicznej dotarło, że walka idzie na całym froncie. Gdyby referendum okazało się skuteczne sprawa pana v-ce rozwiązała by się [...]
Oscar - 02-09-2012 11:19
Pelek, komitet to pewna grupa osób z ograniczonymi środkami i czasem. Nie mogą być wszędzie a próba zwalania na nich winy jest bez obrazy ale żałosna. Rozumiem ze chciałbyś zwalić wszystko na tych tzw "społeczniaków" aby wszystko odwalili za Ciebie, a Ty wygodnie siedziałbyś w fotelu i cieszył się z wygranej. Ale widzisz ich ni [...]
blus12 - 02-09-2012 10:48
nie udawaj chłopie że nie wiesz dlaczedo - dokładnie ztego samego powodu cobanda czarnych" bandytów nabrała wody w usta w sprawie referendum lokalnego. Ale cóż chciałoby się powiedzieć "jaka wartość duszpasterza" taka i duszyczek. ps. dla niezorientowanych przypomnę że wszak główny bohate, wystepował na mszy komunijnej u Pind [...]
Pelek - 02-09-2012 10:12
Oscar - bez obrazy - ale kręcisz się w kółko, mówiąc trzy słowa. Mnie bardziej chodzi o zastanowienie się skąd biorą się takie postawy bierności i obojętności, co się stało, że to zaufanie do polityków jest bardzo małe i co komitet "przegapił" (żeby nie napisać spie.przył), że ta bierność okazała się większa niż aktywna (poprze [...]
Oscar - 01-09-2012 23:10
To już opisałem wcześniej.
Pelek - 01-09-2012 22:54
Zatem dlaczego bagatelizowali to co do nich docierało ?
Oscar - 01-09-2012 15:45
Poprzez bagatelizowanie tego co do nich docierało.
Pelek - 01-09-2012 14:57
co prawda nie zgadzam się z tym, ale idźmy dalej : DLACZEGO nie zdawali sobie sprawy skoro mieli tyle informacji (gazetki, ulotki, audycje, wypowiedzi, etc.) ??
killFrenzy - 01-09-2012 13:46
Kurde trzeba zrobić szarżę na UM i siłą zmusić ich do dymisji. Kto nie chce ten dostaje oklepkę. :D
Oscar - 01-09-2012 11:42
Mówisz rzecz jasna o obecnej sytuacji czyli pozostawienie prezydenta na stanowisku. 1) Obawy przyszłych inwestorów 2) Aprobata działań korupcyjnych w mieście 3) Brak zmian w systemie zarządzania miastem, te same układy schematy etc. 4) Prawdopodobne ograniczenie wpływów dodatkowych funduszy z urzędu wojewódzkiego. (nikt nie chc [...]
wanacjusz - 01-09-2012 11:25
A jakie to skutki za sobą właściwie niesie ten wybór mieszkańców Oscar? 1 .... 2. ........... 3. ...............
Oscar - 01-09-2012 09:44
Mieszkańcy. Ponieważ wiele osób nie zdawało sobie nawet sprawy jakie skutki taki wybór za sobą niesie.
Pelek - 01-09-2012 08:54
Bardzo trafne spostrzeżenie. Warto się tylko zastanowić KTO ten problem zbagatelizował i dlaczego. . Natomiast obojętność i brak zaufania nie są tymi samymi pojęciami. Rodzą podobne skutki, ale przyczyny są zdoła inne.
Prober - 31-08-2012 21:53
Obawiam się że jedno i drugie.
Oscar - 31-08-2012 20:58
Czytam całe zdanie, ale w większości przypadków cytuje puentę.:)
Prober - 31-08-2012 20:37
Czy ty w ogóle czytasz posty w całości czy łapiesz co ci do gustu przypadnie. Oskar ja zrobiłem (być może obarczone błędem wyliczenie ile osób uprawnionych mogło być w mieście przy okazji referendum w dniu 19 sierpnia - w wakacje zaznaczam. Ty podajesz frekwencję z wyborów sprzed 2-ch lat robionych jesienią. To są dwie odrębne [...]
Pelek - 31-08-2012 20:10
Chyba to trochę nie tak. Tych którzy uważają to za swój obywatelski obowiązek jest wciąż - mniej więcej - tyle samo. Tylko, że przy wyborach jest jeszcze cała masa przyjaciół i rodzina "króliczków" którzy deklarują chęć bycia radnymi. Referendum było opowiedzeniem się za uczciwością w lokalnej polityce. I co się okazało, to si [...]
Oscar - 31-08-2012 19:57
Decydowaliśmy czy chcemy być dalej postrzegani przez pryzmat korupcji. Także masz racje, ranga referendum była zdecydowanie większa.
Prober - 31-08-2012 18:57
Oskar ty się tak zachowujesz jakbyś poniósł osobistą klęskę. A to nie tak. Ja już to na tym forum w jakimś temacie pisałem . Pomysł aby referendum odbyło się w sierpniu był iście szatański. Jeśli się mylę w wyliczeniach proszę mnie poprawić.
Oscar - 31-08-2012 15:48
W obecnych czasach gdzie "obywatelski obowiązek" zanika, bądźmy szczerzy z powodu braku zaufania do Polityków, krok z marchewką wydaje mi się bardzo potrzebny. Wydaje mi się że poprzez takie działania znajdzie się więcej chętnych osób aby oddać głos, a Ci którym będzie zależały jedynie na tej przysłowiowej marchewce, oddadzą ni [...]
killFrenzy - 31-08-2012 15:37
Masz rację, należy mieć sporo dystansu do dyskusji na forum. Co do mojej utopii, to w gruncie rzeczy jest całkiem realna, ale to dyskusja bardziej ideologiczna. Tak ściślej, uważam referendum za głupotę systemową jak całą demokrację. Generalnie powinien być mechanizm pilnujący praworządności polityków, urzędników, ogólnie ludzi [...]
Rejon - 31-08-2012 14:55
Szanowny Panie!karać to Pan możesz swoje dzieci a nie np.mnie bo póki co to mam prawo wyboru,nikt nie ma prawa zmusic mnie żebym brał udział w szopce zwanej tfu demokracją.Tak w ogóle to pomysł beznadziejny,wręcz głupi,rzecz jasna wyrażam tylko swoją opinię :)
pegos - 31-08-2012 14:39
:) tak, myślę, że utopia Ci rzeczywiście odpowiada. Powodzenia. przypomnij sobie tylko z historii (lub patrz Korea Płn i in.), że to właśnie próby urealnienia utopii były klęską - nie tylko demokracji, jak niby to pożal się Boże referendum, tylko znacznie gorszymi. ..i życzę Ci więcej luzu; to tylko wirtualne forum; nie [...]
killFrenzy - 31-08-2012 14:34
Oscar teoria machewkija ma zwolenników, ale i przeciwników. Ja pamiętam z seminarium z prof. Andrzejem Blikle, który w gruncie rzeczy opisał ją jako nieskuteczną. Ponieważ, ktoś wykonuje daną czynność z poczucia zdobycia korzyści, bądź bojaźni przed kara. Efekt jest taki, że decyzje podejmowane pod presją, są złymi decyzjami. L [...]
Oscar - 31-08-2012 14:19
Wydaje mi się że ten pomysł po pewnych modyfikacjach byłby dobry. Nie karać, a nagradzać. Tak jak w Warszawie w pierwszej kolejności miejsce w przedszkolach dostają dzieci ludzi którzy rozliczają swoje podatki w Warszawie, taki sam pomysł można by zastosować w Polsce.
killFrenzy - 31-08-2012 14:16
Ręce opadają. Najpierw nazywasz większość motłochem, z wykluczeniem siebie, potem zmieniasz temat? Poza Twoją propozycją karania za brak oddania głosu, którą uważam za brednię, pozostałe mają jakąś wartość. Natomiast nie oceniam ich wnikliwie. Obrażają się kobiety, faceci się wkur.wiają i ja właśnie to zrobiłem. Irytują mnie w [...]
SKS1926 - 31-08-2012 14:13
Kolejny dowód że demokracja to chory system
Oscar - 31-08-2012 13:58
Jeszcze o to spytam. Zagroziłem Ci jakaś karą? Czy tylko dopowiadasz sobie jakąś wyimaginowaną historyjkę z powodu tego ze jestem administratorem?
pegos - 31-08-2012 13:52
jak się nie uważasz, to co się obrażasz; ja się nie uważam, ale dzięki za radę. Zamiast się odszczekiwać, to przemyśl, co poniektóre posty; nie wszystko tutaj to bełkot.
Oscar - 31-08-2012 13:51
Stwierdziłeś ze to wina złych działań, więc jeśli uważasz ze takie rozwiązanie przyniosłoby sukces referendum to było je wykonać.
killFrenzy - 31-08-2012 13:51
dobre :D
Prober - 31-08-2012 13:46
---------- cała reszta mając odmienne zdanie nie ma tu racji bytu. To co piszesz Oskar ma swoją nazwę to impertynencja (a bardziej przyjaźnie -obraźliwe zachowanie się wobec kogoś) A co niby miałem zrobić ponadto rozdzierać szaty jak Rejtan w drzwiach Urzędu Miasta.
Oscar - 31-08-2012 13:29
Czyli możesz mieć problemy z przeczytaniem tego co Ci napisałem. I dlatego teraz takie brednie wypisujesz.:) A tak całkiem serio, to chyba można skorygować laserem? Myślałeś o tym? Bo teraz pewnie okulary lub soczewki.
FAN 123 - 31-08-2012 13:23
Widzę że na tym forum nic sie nie zmienia Oscar dalej uważa sie za alfę i omegę i rozstawia wszystkich po kątach no ale cóz niech sie chłopina dowartościuje troszkę:)
Prober - 31-08-2012 13:22
Otóż mam na dodatek czelność powiedzieć, ze tak bezczelnego, bezkrytycznego zadufanego w sobie chłopczyny dawno nie widziałem. Zarzucano ci na tym forum przerost formy nad treścią i gotów jestem się z tym zgodzić. A propos :) .Nie jestem krótkowzroczny mam astygmatyzm.
Oscar - 31-08-2012 13:14
Tak się składa ze też mówię we własnym imieniu. Ponieważ byłem częścią tych działań. A to ze tak to widzisz wynika z tego ze jesteś krótkowzroczny.
killFrenzy - 31-08-2012 12:26
Brak mi słów. Tak na marginesie licz się ze słowami "szczylu". Ja się tam za motłoch nie uważam i radził bym Ci też tego nie robić.
pegos - 31-08-2012 12:03
pewnie, że karać, w razie gdyby to stało się obowiązującym prawem. Sam piszesz życzeniowe brednie, rodem z utopijnych pism polityczno-społecznych marzycieli. Klasy średniej z prawdziwego zdarzenia, nie mówiąc o arysstokracji, w dostatecznej ilości w Polsce po prostu nie ma. Większość to motłoch.
Prober - 31-08-2012 11:35
Oskar nie tykaj mnie , nie będę się tłumaczył przed każdym kto uzurpuje sobie takie prawo. Nie mam sobie nic do zarzucenia, z kręgu moich znajomych wszyscy głos oddali a dyskusja była gorąca. W przeciwieństwie do Ciebie mówię wyłącznie we własnym imieniu. Tak to widzę , tak to oceniam - więc won ode mnie z tymi insynuacjami Fe [...]
killFrenzy - 31-08-2012 11:30
Muszę się z Tobą Oscar zgodzić. Narzekanie na wszystko dookoła z pogodą włącznie iż referendum się nie udało to szczyt hipokryzji. Ludzi więcej dystansu do niepowodzeń. Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z bredni jaką napisałeś? Karać, za niegłosowanie? Po pierwsze nie powinno być obowiązku obywatelskiego w formie możliwości [...]
Oscar - 31-08-2012 11:15
A Ty się popisałeś? Czyli Twoim zdaniem powinni na wniosek Sylwestra.K zaprzestać kolportażu gazetki? Czy może olać felieton Kręckiej?
Prober - 31-08-2012 11:14
Nie mylcie obowiązku prawnego z obowiązkiem obywatelskim drodzy moi. Obywatel ma prawa ma i obowiązki (obowiązek to nie przymus)i z jednych i z drugich nie potrafi skorzystać.
aga30 - 31-08-2012 10:54
Z tym sie nie mogę zgodzić, przecież gdyby wszyscy mieli obowiązek lub tak jak jest obecnie -uprawnienie wyrazić swoją opinie, nie istniałaby obawa, że o wyniku referendum zdecyduje tylko grupka zainteresowanych!
Prober - 31-08-2012 10:47
Poseł "wybrał" onegdaj prezydenta, poseł nie miał innego wyjścia po cało liniowej kompromitacji pomysłu faceta z teczką (czytaj znikąd).
Pelek - 31-08-2012 09:17
Nie wiem czy pan poseł donosił czy nie, ale w wypadku dotyczącym zawieszonego prezydenta "ktoś" zrobił to słusznie. A co do referendum - to jak by nie patrzeć Lipiec był jedynym posłem który do końca, bardzo jednoznacznie i kategorycznie opowiadał się za odwołaniem prezydenta. Żaden inny poseł (posłanka) tego nie zrobił. A [...]
pegos - 31-08-2012 08:10
jest proste rozwiązanie referendalne: skoro jest to tzw obywatelski obowiązek; więc należało by zobowiązać obywateli do udziału pod rygorem kary administracyjnej , a niewzięcie udziału tłumaczone chorobą lub innymi obowiazkami
Prober - 31-08-2012 07:19
Pozwolę sobie z panem posłem polemizować. To nie jest klęska demokracji. To klęska tych którzy nie potrafili przekonać większości do pójścia na referendum. Ale trzeba mieć do tego wizję , wizję zmian które muszą nastąpić i program sensowny i realny . Tymczasem głównym orężem pana posła jak widać z historii jest donos do prokura [...]
pit1573 - 30-08-2012 22:42
Może i się uda, ale bez Pana Lipca...:)
REKLAMA