AAA
Downhill Cup
Rywalizowali w zjeździe na czas
Niedziela, 30 wrzesnia 2012r. (godz. 20:24)

Zawody w zjeździe rowerowym, tzw. downhill`u, odbyły się 15 września br. na terenie stacji gazu przy ul. Kieleckiej w Starachowicach. Udział w zmaganiach brali zarówno zawodnicy z naszego miasta i województwa.

Zawody w zjeździe rowerowym, tzw. downhill`u, odbyły się 15 września br. na terenie stacji gazu przy ul. Kieleckiej w Starachowicach. Udział w zmaganiach brali zarówno zawodnicy z naszego miasta i województwa.
Zawody w zjeździe rowerowym, tzw. downhill`u, odbyły się 15 września br. na terenie stacji gazu przy ul. Kieleckiej w Starachowicach. Udział w zmaganiach brali zarówno zawodnicy z naszego miasta i województwa.
fot. Gazeta Starachowicka

Po sukcesie dwóch poprzednich edycji Downhill Cup Starachowice, młodzi fani tej ekstremalnej odmiany kolarstwa górskiego postanowili pójść za ciosem i po raz kolejny sprawdzić swoje umiejętności. Udział w zawodach, które poprzedziła seria treningowa, wzięło dwunastu zawodników, każdy miał dwie próby zjazdu, a w klasyfikacji końcowej liczył się lepszy czas. Poziom rywalizacji był bardzo wysoki, a startujących dzieliły setne sekundy. Starachowiczanie udowodnili, że są w formie i zajmując dwa pierwsze miejsca świetnie wypadli na tle wiele bardziej doświadczonych zawodników z Kielc. Pierwsze miejsce zajął Sergiusz Ziewiec, drugie - Krzysztof Pasieka, a na trzeciej pozycji uplasował się Paweł Borowski. Zostali udekorowani, a wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.


Wiele wrażeń dostarczyła konkurencja pn. "best trick", która odbyła się na jednej ze skoczni gdzie, chłopcy prześcigali się w powietrznych sztuczkach wykonywanych oczywiście na rowerze. Mimo rywalizacji, imprezie towarzyszyła przyjazna i luźna atmosfera. Nie inaczej było również na kończącym zawody ognisku.

- Impreza, mimo dość niskiej frekwencji oraz początkowo niepewnej pogody, udała się w 100 procentach. Główne cele zostały osiągnięte- promocja downhillu w Świętokrzyskiem, wspólne treningi oraz sprawdzenie umiejętności na tle innych zawodników, a przede wszystkim dużo zabawy i mile spędzony dzień w świetnym towarzystwie. Godna pochwały jest chęć rozwijania tego sportu przez młodzież ze Starachowic. Jest to ich własna inicjatywa, a budową trasy, organizowaniem zawodów, zbieraniem funduszy oraz rozreklamowaniem tego przedsięwzięcia wśród rówieśników, musieli zająć się samodzielnie, bez niczyjej pomocy - powiedział GAZECIE rowerzysta Piotr Białoń.

- Dobrze widzieć ludzi w pełni poświęconych się swojej pasji, stawiających czoła przeciwnościom (których niestety w tym sporcie jest dość dużo), pragnących zrobić coś twórczego dla siebie i otoczenia, jednocześnie propagując zdrowy styl życia, w którym ważną rolę odgrywa ten niepowtarzalny oraz widowiskowy sport - dodał.

(Kas)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA