AAA
Piraci niszczą ogrodzenie
Na ul. Staropolskiej
Piatek, 15 marca 2013r. (godz. 17:31)

Mieszkaniec posesji przy ul. Staropolskiej w Starachowicach nie ma już siły ani pieniędzy, aby znów naprawiać ogrodzenie, które zostało zniszczone przez kierowcę, który z impetem uderzył w płot rozpędzonym autem.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Kontrowersyjna wycinka

Poprzednia wiadomosc:
ť Namierzyli strażników

- Proszę zobaczyć, znów zniszczyli mi płot. Ja już nie mam pieniędzy ani siły, żeby po raz kolejny naprawiać ogrodzenie. Powstałą dziurę zastawiłem tym, czym akurat mogłem. Zgłaszałem na policję i wystosowałem nawet pismo do odpowiednich służb, ale nic z tego - powiedział GAZECIE załamany czytelnik.


- Zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ogrodzenia posesji przy ul. Staropolskiej przez nieznany poszkodowanemu pojazd wpłynęło 19 lutego br. i od lipca ub. r. było to pierwsze zawiadomienie dotyczące tej posesji. Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia zostało przyjęte, a czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia są w toku. Po ich zakończeniu, zgłaszający zostanie poinformowany o wynikach - powiedziała oficer prasowy KPP Starachowice, Monika Kalinowska.

- Owszem, od mieszkańca ul. Staropolskiej wpłynęło pismo dotyczące ustawienia na drodze znaku wprowadzającego ograniczenie tonażu poruszających się tamtędy aut. Wydano decyzję odmowną, bowiem na tej drodze występuje ruch lokalny a nie ciężarowy. Po postawieniu takiego znaku ktoś, kto chciałby przywieźć sobie do posesji chociażby węgiel, mógłby zostać ukarany mandatem - stwierdził dyrektor Wydziału Komunikacji i Dróg w Starostwie Powiatowym, Krzysztof Korus.

(Kas)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA