AAA
Bach u Cystersów
Poniedzialek, 12 sierpnia 2013r. (godz. 23:14)

Nie lada gratka dla miłośników Bacha szykuje się wkrótce w Wąchocku. 7 września ruszy tam III Międzynarodowy Festiwal "Muzyka w starym Opactwie", w ramach którego odbędzie się pięć znakomitych koncertów.

fot. www.starachowice.eu

Przed gośćmi wystąpią: Urszula Kryger, Arkadiusz Krupa, Christine Schornsheim, Krzysztof Jakowicz, Jan Stanienda, Concerto Avenna i uwielbiany przez wszystkich Trinity Boys Choir. To będą cztery niezapomniane weekendy, za co możemy już dzisiaj ręczyć.


Po raz kolejny mury opactwa wypełni wspaniała, barokowa muzyka, co jest zasługą Stowarzyszenia Magna Res i działającego w nim Williama de Mousson-Romańskiego, który był głównym pomysłodawcą imprezy, wcześniej organizowanej jeszcze przy współudziale zaprzyjaźnionej Fundacji "Ad Astra".

- Od ubiegłego roku jesteśmy absolutnie wierni Bachowi, dlatego tegoroczna edycja odbywać się będzie pod hasłem "Bach u Cystersów" - zapowiedziała w rozmowie z nami Hanna Romańska - Knight.- Zaplanowanych mamy pięć, znakomitych koncertów. Rozpoczynamy 7 września, koncertem Inaugurującym Europejskie Dni Dziedzictwa w Polsce.

Od Kantat do Monetów

Tego wieczoru królować będą tutaj kantaty: "Vergnügte Ruh`, beliebte Seelenlust" BWV 170 i "Mein Herze schwimmt im Blut" BWV 199. Goście wysłuchają także koncertu na obój d moll BWV1059 w wykonaniu znakomitej mezosopranistki - Urszuli Kryger oraz młodego, wyśmienitego oboisty - Arkadiusza Kani, z udziałem Concerto Avenna pod batutą Andrzeja Mysińskiego.

Kolejne cztery odbędą się w trzy następne weekendy, głównie w soboty. 14 września zawita do nas światowej sławy klawesynistka z Niemiec - Christine Schornsheim, doskonale rozpoznawalna w kręgach bachowskich. Zagra ona dla gości "Wariacje Goldbergowskie". Następny weekend obstawiony zostanie w pełni polskimi siłami, a rozpocznie się w piątek (20 września) recitalem sonat i partit na skrzypce w wykonaniu jednego z najwybitniejszych polskich skrzypków - Krzysztofa Jakowicza, który jest wychowankiem warszawskiej uczelni muzycznej w klasie profesora Tadeusza Wrońskiego i koncertuje po całym świecie. Ma niezliczoną ilość nagrań płytowych (m.in. dla EMI), radiowych i telewizyjnych, a swoją aktywną działalność koncertową łączy z pracą pedagogiczną. Jest profesorem Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie i gościnnym profesorem na SOAI University w Osace. Wykona u nas: sonatę no. 1 g- moll BWV 1001, partitę no. 1 h-moll BWV 1002, partitę no. 3 E dur BWV 1006, łącznie ze sławną "Ciacconą" z partity no. 2 d-moll BWV 1004.

W sobotę (21 września) dołączy do niego legendarny polski koncertmistrz, wybitny kameralista, błyskotliwy wirtuoz- Jan Stanienda, którego niewiarygodnie bogata wyobraźnia wyciska niepowtarzalne piętno na kolejnych jego interpretacjach, a mistrzowskie frazowanie oraz operowanie barwą i artykulacją zapadają głęboko w pamięć słuchaczy. Podobnie będzie i tutaj, zwłaszcza że towarzyszyć im będą artyści z Concerto Avenna, wspólnie z którymi wykonają serię koncertów skrzypcowych: a-moll BWV 1041 (KJ), e-dur BWV 1042 (JS) oraz na dwoje skrzypiec d-moll BWV 1043 (KJ, JS).

Na wielki finał, który odbędzie 28 września, przyjedzie znów do Wąchocka uwielbiany przez wszystkich Trinity Boys Choir, którego gościliśmy kilka razy. Oni kochają Wąchock, a Wąchock ich kocha, jak przekonuje de Mousson-Romański. Tym razem zaśpiewają serię motetów Bacha ("Lobet den Herrn, alle Heiden BWV 230, "Komm, Jesu, komm" BWV 229, "Singet dem Herrn ein neus Lied" - BWV 225, "Der Geist hilft unserer Schwachheit auf BWV 226, "Fürchte dich nicht, ich bin bei dir" BWV 228, "Jesu, meine Freude" BWV 227) z pozytywem organowym.
Widać już po tym wstępie, że festiwal będzie bogatszy niż w zeszłym roku, co jest zasługą dofinansowania z programu Narodowego Centrum Kultury - Kultura - Interwencje.

- Liczyliśmy wprawdzie na więcej, ale cieszymy się także i z tego - powiedział nam William de Mousson-Romański.- Nasze działania zostały dostrzeżone i docenione, bo wielu po prostu ot, tak odmówiono.

Zjadą eksperci od Bacha

Renomę mają wyrobioną, zwłaszcza wśród koneserów. Na każdy z dotychczasowych koncertów przyjeżdżały tłumy. W tym roku zjawić się może dużo osobistości naukowo zajmujących się Bachem, takich jak choćby prof. Mirosław Perz, wybitny muzykolog i wielka osobowość radiowa, prezentujący w Dwójce dzieła lipskiego kantora. Zaproszony też został Szymon Paczkowski, muzykolog z Uniwersytetu Warszawskiego, który zajmuje się Bachem i jego polskimi elementami oraz prof. Christoph Wolff - największy autorytet w dziedzinie tego kompozytora, dyrektor Archiwum Bachowskiego w Lipsku i autor monografii Johann Sebastian Bach. Doskonałe jej tłumaczenie wykonała Barbara Świderska. Książka jest trudno dostępna, ale można będzie ją nabyć na festiwalu, w cenie festiwalowej.

Główną atrakcją będą jednak artyści, którzy garną się do Wąchocka.

- To miejsce intryguje już wszystkich. Zaczyna być znane w kręgach bachowskich i to nie tylko w Polsce, ale i za granicą - przekonuje Hana Romańska - Knight.
- Tworzą się powiązania na linii Polska-Niemcy i Czechy, a w centrum znajduje się Wąchock, na czym nam wszystkim tutaj zależy - powiedział de Mousson-Romański. - Chcemy utrzymać ten poziom i dotrzeć z przekazem do jeszcze większej publiki.
Który z koncertów zgromadzi tym razem najwięcej słuchaczy?
- Najbardziej "przyswajalny" dla wszystkich będzie z pewnością ten pierwszy, pomyślany dla mniej wymaganego grona odbiorców i pewnie znane wszystkim koncerty skrzypcowe - uważa organizator. - Bardziej wytrawni słuchacze wybiorą koncert klawesynowy Christine Schornsheim. To będzie wielkie wydarzenie muzyczne: niesamowite dzieło i genialna artystka. Przyciągnąć może też komplet motetów. To fantastyczna muzyka, choć grana dość rzadko. Pewnie dlatego, że ciężka dla wykonawców. Wymaga nie tylko kunsztu, ale i koncentracji.
-Trudno przewidzieć, który przyciągnie do nas najwięcej ludzi, bo ci za każdym razem nas zaskakują. Dla nas każdy z wieczorów będzie szczególny - przekonują Romańscy, którzy już od dwóch lat wypełniają mury opactwa muzyką najznakomitszych twórców dzieł świeckich i sakralnych, wykonywanych przez artystów o światowej renomie. Tym razem wspiera ich także Rafał Olbiński, artysta -grafik, który zrobił furorę w Stanach. Jego plakaty o uderzającej prostocie przekazu obwieszczały wydarzenia w Operze Wrocławskiej i New York City Opera, a teraz jeden z nich będzie zapowiadać "Muzykę w Starym Opactwie".

Od samego początku imprezie kibicuje też nasza GAZETA, która objęła nad nią patronat medialny. Bilety na poszczególne koncerty można będzie nabywać na stronie internetowej: www.magnares.org i przed każdym koncercie w furcie klasztoru. Zachęcamy, bo jest to niepowtarzalna okazja do posłuchania na żywo tak wyśmienitej muzyki.

Źródło: www.starachowice.eu

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA