AAA
Misja - emisja X
Wtorek, 03 czerwca 2014r. (godz. 22:51)

W cyklu tych publikacji dużo powiedzieliśmy o tym jak było, jak jest i o tym jak ma być oraz jaki ma i będzie miało to wpływ na stan środowiska oraz zdrowie nas samych. Mówimy oczywiście o zjawisku niskiej emisji czyli emisji zanieczyszczeń do powietrza na poziomie najbardziej zbliżonym do nas czyli z gospodarstw domowych i ruchu kołowego. Staraliśmy się również przybliżyć to co należałoby zrobić lub co musimy zrobić aby było lepiej w tej dziedzinie.

fot. www.starachowice.eu

Na światowym rynku są już dostępne lub będą dostępne (sądząc po stopniu zaawansowania prac nad nimi) w najbliższych latach technologie, które mogą walnie przyczynić się do osiągnięcia zakładanych efektów. Brzmi dobrze a perspektywa działań rysuje się wyraziście. Na dzień dzisiejszy tylko (lub aż) dwa problemy zaciemniają tę wizję: świadomość społeczna i pieniądze. Nad świadomością na całym świecie trwają intensywne prace edukacyjne, których efekty są coraz bardziej widoczne. Mamy nadzieję, że i my wpisujemy się w ten trend. Najbardziej nawet świadome społeczeństwo nie jest w stanie jednak wiele poradzić gdy w grę wchodzą duże pieniądze w przeliczeniu na portfel każdego obywatela.


Nowoczesne rozwiązania są naprawdę kosztowne. Przynoszą one oszczędności w dłuższej perspektywie czasowej, służą nam samym jak i otaczającej nas przyrodzie (paradoksalnie chroniąc ją przed nami) ale na dzień podjęcia decyzji o ich realizacji trzeba posiadać znaczne fundusze. Żeby nie być gołosłownym zaprezentujemy kilka rozwiązań, które z mniejszym lub większym powodzeniem funkcjonują na poziomie dostępności dla każdego(?). W dziedzinie budownictwa jest to niewątpliwie ostatni krzyk mody - domy pasywne. Idea polegająca na takim standardzie wznoszenia obiektów budowlanych, który wyróżniają bardzo dobre parametry izolacyjne przegród zewnętrznych oraz zastosowanie szeregu rozwiązań, mających na celu zminimalizowanie zużycia energii w trakcie eksploatacji.

Praktyka pokazuje, że zapotrzebowanie na energię w takich obiektach jest ośmiokrotnie mniejsze niż w tradycyjnych budynkach wznoszonych według obowiązujących norm. Nazwa budynek pasywny wiąże się z faktem, że budynki takie wykorzystują energię z promieniowania słonecznego w sposób pasywny, czyli biernie bez wykorzystania aktywnych rozwiązań instalacyjnych. Zapotrzebowanie energetyczne w budynkach pasywnych wynosi poniżej 15 kWh/(m²·rok), natomiast w zwykłych domach - może osiągać nawet 120 kWh/(m²·rok). Jeśli mówimy o standardzie wykonania (materiały i jakość prac) to stąd jeden krok do stwierdzenia, że: jakość kosztuje! Domy o takiej konstrukcji w chwili obecnej są droższe od domów "normalnych" o ok. 30-40%. Nie dymią, nie tracą energii ale kosztują.

W dziedzinie motoryzacji od lat słyszymy o nowoczesnych rozwiązaniach w dziedzinie napędu samochodów jak i zastosowanych paliwach. Przykładem są niewątpliwie samochody hybrydowe. Napęd hybrydowy to najczęściej połączenie silnika spalinowego i elektrycznego. Silniki te mogą pracować na przemian lub jednocześnie, w zależności od potrzeb, np.: w mieście elektryczny, za miastem spalinowy. Zaletą układów hybrydowych jest zmniejszenie zużycia paliwa i emisji szkodliwych spalin (obecnie spełniają najbardziej rygorystyczne normy w tym zakresie) oraz hałasu. Wadą jest natomiast większa masa i cena pojazdu oraz większe rozmiary i komplikacja układów głównie z powodu zastosowania akumulatorów.

Czy są to rozwiązania, które w najbliższych latach staną się standardem? Dużo na to wskazuje. Ile jednak będzie trwał proces dochodzenia do tego standardu przez poszczególne społeczeństwa trudno powiedzieć w chwili obecnej. W trosce o nas samych miejmy nadzieję, że stanie się to szybko.

Źródło: www.starachowice.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA