AAA
Młodzi na korcie
Przyszłość starachowickiego tenisa
Niedziela, 20 czerwca 2010r. (godz. 00:26)

Siedemnastu nastoletnich miłośników rakiety walczyło o zwycięstwo w III Młodzieżowym Turnieju Tenisa, zorganizowanym przez dzierżawców starachowickich kortów. Impreza z roku na rok zdobywa nowych fanów.

fot. Gazeta Starachowicka

Zawody odbyły się w pierwszy weekend czerwca. O zwycięstwo w młodszej grupie walczyło dziewięciu zawodników: Piotr Pawelec, Aleksander Szczepański, Marek Adamus, Piotr Majecki, Kacper Kaczor, Łukasz Szyderski, Paweł Kamizela i Jakub Erbel, najmłodszy uczestnik tego turnieju.


Wśród nich była także przedstawicielka płci pięknej – Martyna Kosiarska, która dzielnie stawiała czoła rywalom. Pierwsze miejsce zajął Łukasz Szyderski, wygrywając po kolei z Kacprem Kaczorem (6/2, 6/1) i Pawłem Kamizelą ( 6/2, 6/1). Drugie należało do Kacpra Kaczora, zaś trzecie wywalczył Paweł Kamizela.

W starszej grupie o prymat rywalizowało ośmiu zawodników: Mateusz Trzos, Kacper Tamborski, Konrad Raczyński, Maciej Czuba, Adrian Sokół, Robert Rut, Jakub Majecki i Piotr Kurowski. Do półfinałów zakwalifikowała się mocna czwórka. Konrad Raczyński stoczył zacięty bój z Adrianem Sokołem, wygrywając z nim 6/2, 6/4/. Piotr Kurowski zmierzył się natomiast z Maćkiem Czubą, odnosząc nad nim zwycięstwo w setach 6/4, 6/3. Także do niego należał finał tego turnieju, który wygrał 7/5, 0/6, 10/7.

O trzecie miejsce na pudle walczył Adrian Sokół z Maćkiem Czubą. Piłeczka okazała się tym razem szczęśliwa dla pierwszego z nich, który zakończył partię 6/1, 6/2.

Na zwycięzców czekały piękne puchary i równie cenne nagrody, ufundowane przez organizatorów zawodów (Drewmex i Lebud - Bis) i sponsorów: Agnieszkę Kozłowską, Jacka Rejczaka oraz Dariusza Kamizelę. Do młodych tenisistów powędrowała m.in. rakieta, termobak, a także inne tenisowe gadżety.

- Cieszymy się, że z roku na rok liczba uczestników wzrasta – mówi Tomasz Banasik, który wspólnie z Tomkiem Czeplem i Jackiem Rejczakiem, czuwał nad zawodnikami. – Są wśród nich zarówno członkowie naszego klubu, jak i gracze nie zrzeszeni, co pokazuje, że coraz więcej młodych ludzi chce się bawić w ten sport. Nie mamy się czego wstydzić, bo poziom gry jest coraz wyższy. Dlatego jestem spokojny o przyszłość tenisa w naszym mieście – dodaje.

Możliwe, że jeszcze w tym roku uda się zobaczyć młody „narybek” na korcie. Organizatorzy zastanawiają się nad zorganizowaniem dla nich turnieju deblowego lub singlowego.

(An)

REKLAMA