AAA
Zdiagnozują na odległość
Liczy się każda minuta
Piatek, 30 lipca 2010r. (godz. 21:44)

Pomoc kardiologiczna musi być szybka, dostępna i kompleksowa, bo tylko wtedy będzie skuteczna. Służyć ma temu specjalny aparat do teletransmisji, który w ubiegłym tygodniu pojawił się w naszym szpitalu. A wszystko po to, by chorzy z zawałem jak najszybciej otrzymali fachową pomoc.

fot. Gazeta Starachowicka

Ta specjalna aparatura umożliwia już w miejscu wezwania karetki podjęcie szybkiej decyzji o sposobie dalszego leczenia i dowiezienie chorego, np. z zawałem serca, bezpośrednio na oddział kardiologii i na stół zabiegowy w pracowni hemodynamicznej, gdzie zabieg udrożnienia tętnic ratuje choremu serce, a nawet życie. To taka konsultacja kariologiczna na odległość.


By wszystko grało, karetki muszą być wyposażone w urządzenia z funkcją transmisji danych, a szpital w centralę do ich odbioru. Pacjent jest wówczas podłączany do aparatu EKG w karetce, a wynik natychmiast odczytuje lekarz dyżurny w szpitalu, co od kilku dni jest testowane w naszym szpitalu.

Aparat do odczytywania zapisu EKG w ubiegłym tygodniu trafił na Oddział Intensywnej Opieki Kardiologicznej. Dzięki temu, decyzja o tym dokąd zawieść chorego zapadnie o wiele szybciej, a szpitalny oddział ratunkowy i pracownia hemodynamiczna będą już wcześniej przygotowane na przyjazd pacjenta. Taki sposób postępowania pomoże skrócić zarówno opóźnienie przedszpitalne, jak i szpitalne.

- Chodzi o to, by pacjent trafił do pracowni w „złotej godzinie” bólu zawałowego, dzięki czemu zwiększają się jego rokowania na całkowity powrót do zdrowia – mówi Jolanta Kręcka, szefowa starachowickiej lecznicy, w której od kilku dni testowane jest to nowe urządzenie.

- System Kardia – Net umożliwia szybką diagnostykę ostrych zespołów wieńcowych i natychmiastowe podjęcie decyzji terapeutycznych, konsultowanych przez lekarzy specjalistów – wyjaśnia dyrektor. – Jego istotą jest przesyłanie kopii 12 – odprowadzeniowego zapisu EKG z miejsca zdarzenia, a więc na przykład karetki lub mieszkania chorego, do oddziałów kardiologii interwencyjnej, hemodynamiki lub innych specjalistycznych oddziałów.

Na podstawie zapisu odebranego przez stację Kardia –Net konsultant podejmuje decyzje dotyczące kwalifikacji chorego na zabieg angioplastyki wieńcowej lub podjęcie właściwego leczenia już w miejscu zdarzenia.

Jak to będzie wyglądało w praktyce?

- Każdy lekarz otrzyma własny login i hasło, identyfikowane przez system i przy zapisie EKG to właśnie jego dane będą zapisane jako diagnozującego stan pacjenta – wyjaśnia Marta Kostrzewa z działu ds. techniczno – gospodarczych w szpitalu.

– Informacje, przychodzące z karetki, będą przetwarzane w sposób cyfrowy za pomocą plotera, znajdującego się w tym zestawie. Na monitorze pojawi się więc całościowy odczyt, jaki można zobaczyć teraz na tradycyjnym pasku z badania. Dzięki temu lekarz dyżurujący będzie mógł stwierdzić w jakim stanie jest pacjent, nim trafi jeszcze na SOR.

Bo oto w tym wszystkim chodzi, żeby chory z zawałem był jak najszybciej zdiagnozowany i ewentualnie położony na stół. Urządzenie będzie pracować 24 godziny na dobę.

- Informacje o przebiegu zapisu są automatycznie zapisywane w systemie. Zapisy są drukowane. System umożliwia pełną archiwizację, zarówno raportów (danych pacjenta), jak i transmisji zapisów EKG – mówi M. Kostrzewa.

- Zawsze można też odtworzyć, który lekarz dyżurujący odbierał zapis.

(An)

REKLAMA