AAA
Alkohol i p³omienie
Skutek by³ tragiczny
Sroda, 20 pazdziernika 2010r. (godz. 09:27)

Przed S±dem Okrêgowym w Kielcach rozpocz±³ siê proces 23-latka ze Starachowic oskar¿onego o podpalenie mieszkania na ulicy Majówka i zabójstwo mieszkaj±cej tam 59-letniej kobiety. Swoje zeznania z³o¿yli ju¿ pierwsi ¶wiadkowie.

Wydarzenia, których sprawa dotyczy, rozegra³y siê pod koniec stycznia tego roku. W jednym z mieszkañ bloku przy ulicy Majówka w Starachowicach wybuch³ po¿ar. Stra¿acy musieli ewakuowaæ wielu mieszkañców. 59-letniej w³a¶cicielce mieszkania, w którym dosz³o do po¿aru, ogieñ odci±³ drogê ucieczki.


Kobieta zosta³a uwiêziona na balkonie. Mimo szybkiej interwencji stra¿aków, dozna³a rozleg³ych oparzeñ drugiego stopnia 35 procent cia³a, g³ównie nóg oraz tu³owia. Zosta³a przewieziona do szpitala, gdzie po kilkunastu dniach zmar³a.

Z podejrzeniem podtrucia czadem przewieziono do szpitala tak¿e przebywaj±cego na klatce schodowej 23-letniego mê¿czyznê. Jak ustalili policjanci, oboje byli nietrze¼wi. Badanie alkomatem wykaza³o 1,3 promila w organizmie kobiety oraz 2,3 promila u 23-latka.

Wed³ug akt sprawy przyczyn± po¿aru by³o podpalenie. Pod koniec kwietnia policjanci zatrzymali 23-latka, tego samego, który trafi³ wtedy do szpitala. Mê¿czy¼nie postawiono zarzut zabójstwa 59-letniej kobiety. Proces w tej sprawie toczy siê przed S±dem Okrêgowym w Kielcach.

W poniedzia³ek(11 pa¼dziernika), s±d przes³ucha³ ¶wiadków tego zaj¶cia. Wed³ug jednego z nich, oskar¿ony nie móg³ podpaliæ mieszkania, bo w tym czasie znajdowa³ siê z matk± i kole¿ank± w jego mieszkaniu, gdzie trwa³y imieniny.

Ok. godz. 22.00 zapuka³a do nich 59 – letnia s±siadka, skar¿±c siê na ha³as. By³a przy tym mocno pijana, jak wynika³o z jego relacji. Pó³ godziny pó¼niej zjawi³o siê dwóch mê¿czyzn, którzy pytali o kobietê. Natomiast oskar¿ony, jak zarzeka³ siê ¶wiadek, przez ca³y czas by³ w jego domu, podczas gdy on spa³ w ³ó¿ku.

Gdyby by³o inaczej, z pewno¶ci± by to us³ysza³, przekonywa³ sêdziego. Kiedy spostrzegli dym, ruszyli na pomoc kobiecie. Wcze¶niej jednak zas³abli na klatce. Z kolei inna s±siadka zezna³a, i¿ s³ysza³a kopanie w drzwi 59 – latki, ale nic nie widzia³a. A potem tylko tajemnicze kroki dwóch osób, które jakby sz³y od mieszkania s±siada, do mieszkania, w którym mieszka³a kobieta. Nied³ugo potem lokal stan±³ w ogniu, a fina³ okaza³ siê tragiczny.

(An)

REKLAMA