AAA
Bilans
Wtorek, 16 listopada 2010r. (godz. 21:57)

Mijają właśnie trzy lata rządów PO-PSL. Na plus na pewno należy zaliczyć mniejsze szkody w gospodarce z powodu kryzysu, niż u naszych sąsiadów, oraz niezłe jak na ostatnie lata wyniki w polityce zagranicznej, w tym poprawa stosunków z Rosją i Niemcami.

Marcin Pocheć
Marcin Pocheć

Jeżeli zaś chodzi o kryzys, to jako ekonomista upatruje tu dwa powody mniejszej recesji w Polsce. Po pierwsze w naszym kraju w większym stopniu niż u sąsiadów popyt wewnętrzny ma wpływ na PKB, to powoduje zwolnienie objawów kryzysu, jak i jego rozmiar wynikający z wielkości eksportu. To dobre wiadomości, składa się na nie również to, że w naszą gospodarkę wpompowywane są ogromne ilości pieniędzy unijnych.


Wszystkie te środki i inwestycje mocno napędzają naszą gospodarkę i co za tym idzie popyt wewnętrzny. Zatem nasza sytuacja jest dobra, ale nie w skutek cudów lecz naszego członkostwa w Unii Europejskiej.

Szkoda, że Polska nie ma szczęścia do rządzących z wizją przyszłości. Czy nie da się przykładowo modernizować Polskiej armii własnymi siłami.

Opracowanie skutecznej formy obrony przeciwrakietowej przy współpracy z naszymi Uniwersytetami i wdrożenie jej w polskich zakładach zbrojeniowych, nie tylko obniży koszty związane z zakupem gotowego uzbrojenia, ale jest przede wszystkim inwestycją umożliwiającą osiągnięcie ekonomicznych profitów związanych ze sprzedażą gotowego uzbrojenia.

W mojej ocenie Polska dysponuje wystarczającym zapleczem naukowym jak i technicznym, aby konkurować w innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie projektach z czołówką światową.

Inwestowanie w nowoczesną technologię i zbrojenia, zarówno „zagospodaruje” polskich naukowców jak i polski przemysł zbrojeniowy, wydatnie przyczyniając się do wzrostu gospodarczego i co najważniejsze zwiększenia udziału nowych technologii w gospodarce.

Temat krzyża skutecznie odwraca uwagę społeczeństwa od bieżących problemów takich jak deficyt budżetowy, katastrofalna sytuacja służby zdrowia, brak reformowania ZUS i KRUS, co może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do załamania finansów publicznych.

Sprawa krzyża ciągnąca się miesiącami to opaczność sprzyjająca PO jako swoiste igrzyska.

Mniej oglądania się na słupki notowań i mniej igrzysk, więcej pracy przez duże „P”, a będzie na pewno lepiej.

Marcin Pocheć

PRZECZYTAJ TAKZE:
pr.ezio - 17-11-2010 16:10
Do tego tekstu pasują słowa kolegi analityka widoczne na stronie głównej: KIEŁBASA WYBORCZA
Magdaa - 17-11-2010 14:56
Analizy gospodarki na St-ce.pl, tego jeszcze nie było! Już pominę nawet kwestię oceniania polskiej gospodarki po popycie wewnętrznym. Ale coś co jest tu największą bzdurą to: W mojej ocenie Polska dysponuje wystarczającym zapleczem naukowym jak i technicznym, aby konkurować w innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie proje [...]
fotOlaf - 17-11-2010 12:12
No jezeli to plusy to zycze gratulacji.... mniejsze szkody w gospodarce?? to jest najlepsze a ile ludzi stracilo prace... a i tak pensje sa smieszne w stosunku do europejskich.... do tego jeszce mozna dorzucic zamiatanie afer pod dywan :) tez na plus to im sie udalo ... bardzo asekuracyjne rzadzenie ... byle by pijar byl dobry. [...]
Prober - 16-11-2010 23:34
" Mniej oglądania się na słupki notowań i mniej igrzysk, więcej pracy przez duże
robert - 16-11-2010 23:26
Ta analiza miała służyć wyznaczeniu kierunków Panie Iceman
iceman - 16-11-2010 22:10
....czemu miala sluzyc ta analiza???
REKLAMA