AAA
SSE chce inwestować
Z większym optymizmem patrzą w przyszłość
Czwartek, 14 kwietnia 2011r. (godz. 23:36)

Blisko 5 mln zł w ciągu dwóch następnych lat zamierza zainwestować w Specjalną Strefę Ekonomiczną „Starachowice” jej zarząd. Chodzi tu nie tylko o modernizacje oraz remonty, ale także zakup i obrót nieruchomościami, zapowiada wiceprezes Cezary Tkaczyk.

fot. www.sse.com.pl

Wygląda na to, że kryzys powoli mija, bo przedsiębiorcy coraz chętniej sięgają po inwestycje.

- W tej chwili wydaliśmy już pięć nowych zezwoleń, czyli dokładnie tyle ile przez cały ubiegły rok– mówił na powiatowej sesji Cezary Tkaczyk. – Nie było to może dużo, jak na dwanaście miesięcy, ale były i gorsze lata, jak na przykład zaraz po wejściu do Unii Europejskiej, kiedy przyznaliśmy tylko jedno zezwolenie.


Szukając nowych inwestorów, trzeba dbać również o tych za miedzą, dzięki czemu nie będą szukać nowych lokalizacji dla swoich kolejnych przedsięwzięć, ale zainwestuję tutaj. Jeśli gospodarczo nie będzie się im to opłacać, zwiną interes, jak miało to miejsce w przypadku Starfamu. Dlatego za wszelką cenę trzeba wyjść im naprzeciw - przekonywał wiceszef spółki.

- Nie chodzi tylko o inwestycje - uważa C. Tkaczyk – Ale o szereg innych działań, mających na celu ułatwić im życie. W odróżnieniu od innych stref w kraju, dostaliśmy teren poprzemysłowy, a nawet przeinwestowany, tyle że w starą infrastrukturę. Nie potrzebowaliśmy wodociągów, ani stacji trafo.

Wciąż jednak pokutuje u nas brak odpowiedniej infrastruktury drogowej, dlatego dobrą informacją jest przebudowa drogi nr 42.

- Nie sztuka wydać na inwestycję mnóstwo pieniędzy, sztuką jest zyskać inwestora za przysłowiową złotówkę i nam się tu udaje – twierdzi Tkaczyk - Jesteśmy w trakcie dużego zakupu. Musimy mieć jednak świadomość, że po 2020 roku skończą się przywileje strefowe i nie wiadomo, co potem. Już dziś trzeba pomyśleć o tym, jak utrzymać spółkę. Bo czym innym są przywileje strefowe, a czym innym funkcjonowanie spółki, która będzie musiała istnieć nadal.

(An)

REKLAMA