Lista bezrobotnych zarejestrowanych w miejscowym PUP zmniejszyła w październiku o ponad 200 osób. Dyrektor starachowickiego “pośredniaka” przyznaje, że jest to prawdziwy ewenement. W okresie, gdy zazwyczaj obserwowany jest wzrost, nasz urząd notuje spadek liczby osób pozostających bez pracy. A trzeba pamiętać, że wciąż trwa kryzys.

fot. Gazeta Starachowicka

- Z reguły w październiku odnotowywaliśmy wzrost bezrobocia, w przeciwieństwie do sezonu letniego, gdzie mieliśmy spadek, z uwagi na prace sezonowe – mówi Jarosław Nowak. – Teraz mamy sytuację zgoła odmienną. Przyszedł wrzesień, październik, gdzie z definicji, niezależnie od tego czy kryzys jest, czy go nie ma, bezrobocie szło w górę. My natomiast odnotowujemy spadek. Najpierw o 86 osób, a teraz o kolejne 201.

Na koniec października liczba bezrobotnych wyniosła 6549 osób, w tym 3407 kobiet, a prawo do zasiłku posiadało 1625 osób. Ciekawą cechą jest również to, że zatrudnienie podjęło aż 515 osób, co jak na tę porę roku jest swego rodzaju ewenementem, zwłaszcza, że ofert pracy nie było za wiele, jak przyznał dyrektor PUP. Nie pozostaje więc nic innego, jak cieszyć się tego sukcesu i liczyć na kolejny spadek bezrobocia w naszym powiecie.

(An)