AAA
"Ucztował" w chlorowni
W porę trafił do szpitala
Niedziela, 11 marca 2012r. (godz. 23:11)

Mężczyznę, który w budynku starego szpitala zatruł się chlorem, znaleźli podczas rannego patrolu strażnicy. Dostępu do niego bronił agresywny czworonóg.

fot. Wirtualne Starachowice

Schował się ze swoim psem w pomieszczeniach chlorowni starego szpitala, gdzie pił alkohol, co w połączeniu z oparami chloru, zadziałało na jego głowę niczym młot. Półprzytomnego odnaleźli funkcjonariusze. Życie uratowała mu prawdopodobnie wybita szyba w oknie i ich szybka reakcja "prezydenckich".


Choć łatwo nie było. Strażnicy musieli najpierw poradzić sobie z agresywnym psem, na którego opary zadziały pobudzająco i konieczna była interwencja weterynarza, który zabrał zwierzę. Dopiero wtedy można było udzielić mu pomocy. Pijany i zatruty chlorem trafił do szpitala.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!

PRZECZYTAJ TAKZE:
amateur - 14-03-2012 20:43
@up oczywiscie ze tak malo to fotek bylo:D na forum
Młody - 14-03-2012 17:55
A kiedykolwiek się dało ?
Casper - 14-03-2012 16:16
to już nie da się zwiedzać szpitalu?;p
speed112 - 12-03-2012 17:04
a to jakim cudem tam sie znalazl skoro budynku pilnuje firma ochroniarska
Priest - 12-03-2012 12:05
haha :)
REKLAMA