AAA
Komisja ekspertów oceniła
Czwartek, 26 kwietnia 2012r. (godz. 23:07)

Biały nalot, jaki pojawił się na budynku krytej pływalni to, jak informują eksperci, wykwit solny powstający pod wpływem wilgoci i zmiany temperatur. Nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia osób korzystających z pływalni, a jedynie niekorzystny efekt wizualny. W najbliższym czasie ściany pokryte osadem zostaną oczyszczone.

fot. Gazeta Starachowicka
Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr
Nastepna wiadomosc:
ť Pod kocem ukryli towar

Poprzednia wiadomosc:
ť Już próbują zarobić na Euro

We wtorek(17 kwietnia) zebrała się specjalna komisja mająca ustalić przyczyny wykwitów powstających na budynku krytej pływalni. W spotkaniu uczestniczyli: przedstawiciele producenta cegły, z której wykonano obiekt firmy Winerberger, wykonawcy inwestycji z firmy Kartel S.A., inżynier kontraktu sprawujący nadzór nad inwestycją z firmy Ekoinwest oraz pracowników krytej pływalni i Urzędu Miejskiego.


Podczas spotkania stwierdzono jednoznacznie, iż wykwity powstałe na elewacji budynku pływalni są wykwitami solnymi i z całą pewnością nie jest to pleśń, jak sugerowała wprowadzając opinię publiczną w błąd, jedna z gazet. Wykwity nie powstały na skutek zaniedbań ze strony wykonawców inwestycji, ani sposobu użytkowania obiektu, ale są one wynikiem naturalnych procesów zachodzących w murach budynku.

- Jest to nalot, który powstaje na skutek wytrącania się soli - mówi inspektor nadzoru, który nadzorował budowę krytej pływalni w Starachowicach Andrzej Kuleta.

- Nie jest to szkodliwa substancja. Takie sytuacje w budownictwie pojawiają się okresowo. Następuje kondensacja pary wodnej i ciśnienie powoduje, że po zimie, kiedy występują różnice temperatur, substancje te wychodzą na zewnątrz. Nie ma tu zagrożenia, że coś zostało wykonane nieprawidłowo. Do budowy wykorzystano materiały posiadające odpowiednie atesty i certyfikaty. Na dowód tego, jako inspektor nadzoru budowlanego, posiadam dokumentację fotograficzną i materiały przekazane przez kierownika budowy.

Jest to, jak mówią członkowie komisji, proces naturalny i nieunikniony. Jego występowanie nie powoduje zagrożenia dla zdrowia osób korzystających z basenu, a jedynie niekorzystny efekt wizualny. Osad zostanie usunięty ze ścian budynku.

- Zapewniam wszystkich, iż kryta pływalnia jest bezpieczna dla osób z niej korzystających- mówi kierownik krytej pływalni Radosław Dulęba.

- My, jako referat obsługi krytej pływalni, miesiąc temu zleciliśmy wykonanie badań poziomu chloru w niecce basenowej. Niedawno otrzymaliśmy protokół, badanie wykazało właściwy wynik. Nie ma tu powodu do obaw. Ponadto w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy wykonany został przegląd instalacji wentylacyjnej, wszystko działa bez problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

PRZECZYTAJ TAKZE:
Hubert - 28-04-2012 14:57
Przy kolejnym wypadzie na basen na pewno zabiorę okulary.
Peter - 28-04-2012 12:00
No to zdrowych oczu życzę przy takim stężeniu chloru.
Hubert - 27-04-2012 21:07
A ja od zawsze bez :P
Jesion - 27-04-2012 19:35
No ja zawsze pływam w okularach... ;p
GdzieTuLogika? - 27-04-2012 08:54
a co ty z choinki się urwał ?
Jesion - 27-04-2012 00:04
Ale kto pływa bez okularów!? fuuuuuu....! :o
Luks - 27-04-2012 00:02
Nosz qrrrr..... Dlaczego Kowalski i Malinowski potrafią coś zrobić normalnie, bez przypału często taniej niż wszystko za co weźmie się władza? Siedzą klumpy i dłubią w nosach czekając aż ktoś coś zbuduje, żeby potem i tak zapłacić x2 za wykonaną usługę..... Acha zapomniałem: kryterium 100% cena. Już się boję w 2013r stadiony, dr [...]
Hubert - 26-04-2012 23:23
Ja korzystałem z basenu w miniony weekend i sugeruję powtórzenie tych badań. Po 60 minutach pływania zanurkowanie pod wodę i otworzenie oczu graniczyło już z cudem. Pierwszy raz po basenie szczypały mnie oczy tak bardzo że po wyjściu z niego widziałem wszystko jak przez mgłę. Teraz już nie dziwi mnie tak duża liczba osób korzys [...]
REKLAMA