Rzecznik Dyscyplinarny dla Nauczycieli odwiedził 14 lutego br. II Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Starachowicach. Miał sprawdzić, czy między uczennicą a nauczycielem doszło do niedopuszczalnych związków.

fot. Panthermedia

- Rzecznik rozmawiał tylko z dyrektorem szkoły. Mamy też informacje od rodziców, ale to za mało. Decyzją Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli, sprawa najprawdopodobniej trafi do komisji dyscyplinarnej. Ma ona trzy miesiące na podjęcie stosownych kroków. Temat jest poważny. W tej chwili nic więcej nie możemy zrobić. Musimy działać zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - powiedziała nam M. Muzoł, Świętokrzyski Kurator Oświaty.

Komisja, po zakończonym postępowaniu dyscyplinarnym, może sprawę umorzyć albo ukarać nauczyciela: naganą, zwolnieniem z pracy, zwolnieniem z pracy z 3 - letnim zakazem wykonywania zawodu albo wydaleniem z zawodu nauczycielskiego.

(J)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU