AAA
Coraz bliżej podwyżek
Wkrótce zapadną ostateczne decyzje
Czwartek, 31 marca 2011r. (godz. 22:24)

Dobiegają końca negocjacje płacowe w starachowickim zakładzie MAN i PKC Group, który przejął od niemieckiego koncernu „wiązki”. Teraz na temat propozycji zarządów mają wypowiedzieć się związki. A zdania mają podzielone - „Metalowcy” są skłonni przyjąć oferty, „Solidarność” wolałaby dalej rozmawiać.

fot. www.man.de

Bardziej klarowna sytuacja wydaje się w PKC, gdzie zapowiadano podwyżkę średnio o 82 zł brutto. Przedmiotem negocjacji były trzy podstawowe dokumenty: Regulamin wynagradzania i nagradzania pracowników, premiowania załogi, a także Taryfikator kwalifikacyjny stanowisk w PKC Group. W najbliższych dniach Związek Zawodowy „Metalowcy”, jak poinformował GAZETĘ przewodniczący Wojciech Petrus, podpisze je, a efektem będzie wzrost wynagrodzenia dla pracowników średnio o prawie 120 zł. Indywidualny wzrost wynagrodzeń dla pracowników produkcyjnych, wyniesie od 50 zł do 279 zł, a pracownicy umysłowi otrzymają podwyżkę płacy zasadniczej minimum o 3 proc. (90 zł).


Mniej optymistyczny w ocenach jest Jan Seweryn z zakładowej „Solidarności”, który uważa, że przyjdzie na nie jeszcze trochę poczekać.

- Dopiero w PKC zmienił się prezes. Nie wiemy, jak długo może to potrwać – mówi Seweryn. – Niektórzy wezmą 83 zł, inni tylko 50 zł, a będą i tacy, którzy nic nie dostaną. Na ewentualne podwyżki mogą liczyć dopiero po przepracowaniu 6 miesięcy – dodaje szef związku.

Jeszcze chłodniej wypowiada się w sprawie MAN-a. Proponowana przez pracodawcę premia, będzie – jak twierdzi – całkowicie zależna od jego subiektywnej oceny. Chce także nadal rozmawiać o dysproporcjach pomiędzy płacą w Poznaniu, a tą w Starachowicach, bo – jak twierdzi – różnica sięga nawet tysiąca złotych.

„Metalowcy” są w stanie zaakceptować propozycję Zarządu tj. podwyżkę płacy zasadniczej (od 1 kwietnia br. ) o 4 proc , co daje średnio 96 zł, a także podwyższenie premii miesięcznej o 4 % (2 proc. od 1 kwietnia i kolejne 2 proc. od 1 października br.). Ostateczną decyzję mają jednak podjąć dzisiaj.

- Mamy świadomość, że proponowana stawka nie jest tą, jaką chcielibyśmy otrzymać, ale liczymy, że wraz ze wzrostem ilości produkowanych autobusów uda nam się jeszcze w tym roku wynegocjować dodatkowe pieniądze – mówi W. Petrus.

- Na razie mamy wstępną zgodę na podwyższenie pensji. Ale o tym, o ile i kiedy będziemy dopiero rozmawiać – mówi Seweryn, co potwierdza szef „Metalowców” Wojciech Petrus.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
RISE - 01-04-2011 05:47
Ludzie nie powinni podpisywać aneksów do umowy ... takie ochłapy jakie chcą dać to śmiech na sali. Niektórzy dostaną podwyżkę w okolicach 14 zł na ręke... a wiekszość w granicach 50 zł na ręke. Im wyższe zaszeregowanie tym podwyżka niższa ... to akurat mi się podoba bo wyrówna w małym stopniu ale zawsze troszke płacę .
REKLAMA