Ugodziła, bo nie chciał oddać jej kluczy. Tak przynajmniej tłumaczyła swoje działanie 18-latka, która po powrocie z Wigilii zraniła nożem 58 - letniego znajomego matki, którego zastała w mieszkaniu.
Wszystko wydarzyło się po godzinie 22.00, kiedy dziewczyna wróciła od brata, z którym spędziła Wigilię. Od stołu, opłatka i życzeń, jej matka wolała się napić. Znalazła sobie także kompana, którego córka znalazła później w jej łóżku.
Dziewczyna próbowała go jakoś wyciągnąć. Złapała za ręce, próbując go wywlec. Nie był nawet ubrany, miał na sobie tylko bokserki. Szybko jednak się ocknął i "sypnął" w jej stronę wiązankę wyzwisk.
Wywiązała się awantura. Z trudem, bo z trudem, ale zaczął się wreszcie ubierać. Nastolatka zażądała, by oddał jej klucze, podejrzewała bowiem, że musi je mieć, bo wychodząc wcześniej zamknęła matkę w mieszkaniu. Mężczyzna twierdził, że kluczy nie ma, co zaostrzyło tylko sytuację.
Dziewczyna niewiele myśląc złapała szklankę i cisnęła nią w mężczyznę. Podczas szamotaniny miał ją uderzyć w twarz, a dziewczyna nie była mu dłużna. Chcąc go zastraszyć pobiegła po nóż, ale ten najwidoczniej nie zrobił na nim wrażenia.
Mężczyzna, jak wynika z relacji dziewczyny, pchnął ją na szafkę, rozerwał bluzkę i uderzył w szyję. Myślała, że jeśli poczuje ból, może wreszcie ustąpi, nie chciała zrobić mu krzywdy, przekonywała później policję. Widząc, co mu zrobiła, rzuciła nóż, wybiegła z mieszkania i poszła do braci. Jeden już spał, drugiemu opowiedziała o wszystkim. Kiedy wróciła z nim do mieszkania, mężczyzny już tam nie było.
Mamusiny kompan poszedł natomiast prosto na komendę policji, gdzie opowiedział o wszystkim. Kiedy pokazał rany na plecach, funkcjonariusze zadzwonili po pogotowie. Jedna z ran była powierzchowna, druga głębsza, ale nie zagrażająca życiu mężczyzny.
58-latek, mający blisko 1,4 promila alkoholu w organizmie, trafił do szpitala. Policjanci pojechali natomiast do nastolatki, podejrzewanej o jego zranienie. Dziewczyna także nie była trzeźwa, miała ok. 0,8 promila alkoholu.
Przyznała, że wcześniej piła z braćmi. Zdecydowanie więcej, ok. 3 promili miała jej matka, która nieświadoma niczego spała w pokoju. Nastolatka przyznała się do wszystkiego. Przekonywała, że nie chciała nikogo skrzywdzić.
Dobrowolnie poddała się także karze. Dostała rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i nadzór kuratorski.
(An)
Dołącz do nas na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)