Pracownicy starachowickiego MAN – a i fińskiej spółki PKC Group pikietowali w czwartek przed budynkiem dawnych „wiązek”, domagając się wzrostu wynagrodzeń.
Sytuacja pogarsza się tu z roku na rok, a średnia pensja wynosi ok. 1500 – 1700 zł, powiedział GAZECIE szef międzyzakładowej komisji związkowej NSZZ „Solidarność”- Jan Seweryn.
I choć w obu zakładach kolorowo nie jest, zdecydowanie gorzej mają pracownicy PKC Group, którzy od ponad dwóch lat nie dostali żadnych podwyżek. W tej sprawie od kilku miesięcy związki negocjowały z zarządem.
Ale skutek był taki, że władze firmy wystąpiły z wnioskiem o obniżenie płacy do pensji minimalnej, poinformował GAZETĘ Seweryn. Szans na lepsze perspektywy nie mają także zatrudnieni w MAN – ie, którego zarząd nie chce się zgodzić na zrównanie ich pensji z zarobkami w Poznaniu, gdzie za tę samą pracę można dostać nawet tysiąc złotych więcej.
- Nie chcieliśmy tego nagłaśniać – przekonuje Seweryn. – Sądziliśmy, że można to będzie wyjaśnić. Ale jedyna podwyżka, jaką planuje prezes, nie przekroczy nawet inflacji, a to oznacza, że płace zostaną utrzymane na poziomie regionalnym, czyli naszego województwa – uważa szef związków.
I właśnie dlatego, jak twierdzi, wystąpili z tą niecodzienną inicjatywą.
- Jesteśmy tu, żeby powiedzieć, iż nie zgadzamy się na takie działanie – mówi Seweryn, spoglądając na pracowników, którzy zaczęli tłumnie gromadzić się przed bramą.
- To nie jest nawet żadna pikieta. Każdy z nas normalnie pracuje. Sam zresztą robiłem to do południa. Chcemy, by pracownicy weszli na teren zakładu, korzystając klaksonów i gwizdków. Nie chcemy by ktokolwiek stracił pracę. Bo podobno i takie groźby padały z ust pracodawców.
- Sam otrzymałem pismo – mówi Seweryn – z którego jasno wynika, że pikieta jest nielegalna i w związku z tym grozi mi kara więzienia lub grzywny. A my przecież domagamy się tylko tego, co mają już inni.
Jeśli zarząd fińskiego zakładu nie podwyższy wynagrodzeń, związkowcy nie wykluczają eskalacji działań, ale o tym nie chcieliby jeszcze mówić.
- W tej chwili jesteśmy w sporze zbiorowym. Kolejnym krokiem będzie na pewno strajk, którego chcielibyśmy jednak uniknąć. Stąd też dzisiejsza manifestacja– mówił.
– Wierzymy, że zarząd musi w końcu przejrzeć na oczy. W obu zakładach pracuje ok. 2800 osób, dla których często jest to prawdziwe „być albo nie być”.
(An)
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)