fot. Gazeta Starachowicka
Zniszczono historię, tradycję oraz pamięć o ludziach pracy miasta samochodów.
W związku z licznymi prośbami pracowników i rodzin pokoleniowo związanych z Zakładami Starachowickimi, 20 kwietnia br. złożyłem wniosek mający na celu uczczenie pamięci ludzi pracy w tych zakładach. W przekazanym do biura Rady Miasta dokumencie wnioskowałem o nadanie (wówczas nowo budowanemu rondu przy ul. Radomskiej) nazwy "Rondo Pracowników Zakładów Starachowickich". Mieliśmy nadzieję, iż będzie to demokratyczny wybór, gdyż dokonany po konsultacjach, przede wszystkim z mieszkańcami, podczas otwartego forum, debaty i za pośrednicwem środów masowego przekazu.
Stało się jednak inaczej i zawłaszczono nazwę ronda, nie pytając o zdanie mieszkańców. Bez żadnych konsultacji z ludzimi, poza partiami i zrzeszonymi w związkach zawodowych partyjnymi działaczami. Nie jesteśmy przeciwni ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu, ale miejsce, gdzie jest rondo jego imienia, to wydeptane ścieżki przez ludzi, którzy codziennie chodzili tędy do pracy w zakładach, a brama, tzw."zegarowa", to jeden z progów do zakładów.
Starachowice rozwijały się dzięki tym, którzy w tych zakładach pracowali, budowali własne domy, zakładali rodziny. Bez tych zakładów, co potwierdzają fakty i historia, nie byłoby miasta. To współny dorobek tysięcy zatrudnionych w latach 1975-1980 (ponad 20 tys.wraz z filiami). Zakłady budowały osiedla mieszkaniowe, szkoły, szpital, dom kultury, ośrodki wypoczynkowe, żłobki, przedszkola, etc.
Zakłady były matką żywicielką nie tylko dla starachowiczan, ale i mieszkańców najbliższych miejscowości, a trudno znaleźć gminę w Polsce, z którą nie współpracowano przy dostawie części do produkcji samochodów "star". Dość przypomnieć, że w 1976 r. z taśmy montażowej zeszła ich rekordowa ilość - ponad 26 tys.
Zakłady okresu przedwojennego, to również duma tutejszej kadry i pracowników. Bardzo zainteresowane produkcją zbrojeniową były rownież ówczesne władze, trzykrotnie gościł w nich prezydent I. Mościcki, poźniej prezydent II RP St. Wojciechowski wraz z gen. Sikorskim. W czasie II wojny światowej, w wyniku represji, wywieziono do Rzeszy ponad 3600 obywateli Starachowic.
Wśród nich znaczną część kadry inżynierów, techników, majstrów i wykwalifikowanych robotników. Niestety, ponad 2600 starachowiczn nigdy nie wróciło do swoich domów, miasta, fabryki. Uszanowaniem ich pamięci mogło być nadanie ich imienia rondu. Na to zasłużyli ludzie pracy Zakładów Starachowickich. To się należy tym, którzy nie wrócili, tym, którzy odeszli na wieczną wartę oraz tym, którzy jeszcze są z nami, ich rodzinom. A skoro jest inaczej, pragniemy oddać hołd ich pamięci tym skromnym artykułem.
W imieniu pracowników i ich rodzin ostatni dyr. produkcji Zakładów "Star"
Waldemar Tuz
Radny Rady Miasta
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)