AAA
Miliony „poszły” na drogi
Refleksyjne spojrzenie na powiat
Czwartek, 18 listopada 2010r. (godz. 21:26)

Pod znakiem szans i inwestycji minęła kadencja obecnego Zarządu Powiatu. O tym, co się udało i na co trzeba będzie jeszcze poczekać mówiono podczas czwartkowej konferencji, podsumowującej dotychczasową działalność władz.

fot. Gazeta Starachowicka

Rozmawiać było o czym, bo w ciągu czterech lat udało się wykonać prace inwestycyjne za ponad 77 mln zł, z czego ponad 52 mln zł, „poszło” na same drogi.


- Priorytetem w naszym działaniu było pozyskiwanie środków zewnętrznych. Staraliśmy się tak działać, aby odczuli to mieszkańcy wszystkich gmin. Naszym oczkiem w głowie były inwestycje drogowe, bo bez rozwoju infrastruktury, nie jest możliwy rozwój gospodarki.

Dużą rolę przykładaliśmy także do poprawy bezpieczeństwa młodych ludzi, zwłaszcza uczniów. I stąd m.in. decyzje o przebudowie ulicy Leśnej i Kopalnianej. Mówiąc o inwestycjach, nie można zapominać o tym, co osiągnęliśmy w ochronie zdrowia.

Udało się przenieść szpital i wyposażyć go w najlepszy sprzęt. Ostatnim elementem będzie zakup tomografu, który już powinien być oddany już do użytku. Staraliśmy się dostrzec także potrzeby w edukacji, czego najlepszym dowodem jest remont Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego.

Uzupełnieniem naszych działań była zmiana wizerunku w muzeum, dzięki projektowi „Regio Ferrea”. Jest to jedyna taka placówka prowadzona przez powiat, która funkcjonuje dzięki przedmiotowej dotacji przyznawanej przez radę.

A wszystko to nie byłoby oczywiście możliwe, gdyby nie marzyciele i wizjonerzy, a także pracownicy starostwa, którzy wykonali gigantyczną pracę, zauważył wicestarosta Andrzej Sendecki. Dzięki temu mieszkańcy mogą dziś dumnie kroczyć pasażem Staszica, nie wstydząc się już znajdującego się na horyzoncie ośrodka. Wspomniano także o sprawach, których zobaczyć się nie da.

- Już po raz drugi nasz powiat, nie będzie musiał wypłacać dodatków wyrównawczych dla nauczycieli, bo wszystkie godziny zostały wypracowane – poinformowała Jadwiga Maciejczak, odpowiadająca w zarządzie za sprawy oświaty. – Udało się to dzięki wprowadzeniu dodatkowych zajęć dla młodzieży, co pozwoliło na lepsze przygotowanie uczniów do egzaminów końcowych i osiąganie coraz lepszych wyników. Są one wyższe od średniej wojewódzkiej, a nawet krajowej. Podwyższyliśmy również pensje najsłabiej uposażonym, czyli pracownikom obsługi, a także administracji. Nie są one może na idealnym poziomie, ale mam nadzieję, że uda się utrzymać wzrostową tendencję.

- Pamiętaliśmy również o tych, których nikt już nie chce, a więc osobach starszych, które wymagają opieki, a we własnych domach nie mogą jej dostać- mówił Waldemar Wrona.

– Powołaliśmy do życia trzy zawodowe rodziny zastępcze, utworzyliśmy też trzeci rodzinny dom dziecka, a dzięki projektowi „Szczęśliwej drogi” wyposażyliśmy 62 wychowanków w umiejętności pomocne w dorosłym życiu. Być może nie są to duże sprawy, ale właśnie z takich drobiazgów składa się nasze życie. A przecież od tego jest władza publiczna, by pomagać rozwiązywać te najdrobniejsze problemy.

Tymi, którzy skorzystali ze wsparcia powiatu byli między innymi strażacy, którzy mogli wreszcie zakupić tak bardzo potrzebny sprzęt. Na wyposażeniu komendy pojawiła się nowa drabina wraz z podnośnikiem, a także namiot pneumatyczny, niezastąpiony w trudnych warunkach atmosferycznych.

- Dostaliśmy również kamizelki i nosze podbierakowe – mówił komendant Marek Kaczmarczyk. – Zarząd nie był też obojętny na nasze bieżące potrzeby, jak zakup sorbentu, używanego przy wycieku paliwa. Nie mówiąc już sytuacjach alarmowych, takich jak powódź.

Dzięki wsparciu udało się zakupić dwa samochody: rozpoznawczo – gaśniczy z napędem terenowym, a także dostawczo – osobowy dla dowozu grupy płetwonurków. A ostatnio rozstrzygnięto też przetarg na zakup samochodu ratownictwa wodnego.

Równie ciepło wypowiadała się o Zarządzie Powiatu szefowej szpitala, wdzięczna za pozostawienie jej dużej swobody w działaniu.

- Nie była to kadencja polityczna – stwierdziła Jolanta Kręcka. – Nie miałam żadnych nacisków ze strony zarządu, co pozwoliło nam tak wiele osiągnąć. Szpital przeszedł już wszelkie możliwe kontrole: NIK, CBA, a także RIO, które tylko dowiodły, że nic złego się tu nie dzieje. Wydaje mi się, że obraliśmy dobry kierunek, bo inwestycje w ludzi są tym, co jest w tej chwili najbardziej potrzebne – przekonywała dyrektor.

A o tym, co dokładnie udało się zrealizować w ciągu czterech ostatnich lat, można przeczytać w okolicznościowej publikacji, podsumowującej osiągnięcia władz powiatu w zakresie zrealizowanych inwestycji zatytułowanej „Tworzymy przyszłość - III kadencja Samorządu Powiatowego 2006-2010 – Inwestycje”.

(An)

REKLAMA